Historia Cywilizacji
13 osób
Moderatorzy:
    pioter MarcinSz.
Autorzy strony:
    Agata pinot pioter Atavus Ola MarcinSz. WiktorOnoff

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy
Moderacja: po publikacji
RSS RSS
Zarejestruj się

Miasta widma

Kolmannskop, opuszczona osada w Namibii. Kolmannskop, opuszczona osada w Namibii. (Hsuepfle; http://pl.wikipedia.org/wik...)

Najlepszym dowodem na to, że ludzie osiedlają się przede wszystkim z powodów ekonomicznych, jest fenomen opuszczonych miast.

Miasta-widma, jak się często określa opuszczone miejscowości, pojawiały się wielokrotnie w naszej historii a wiele z nich istnieje do dziś, budząc niepokój, lęk ale i zainteresowanie. Przyczyn wyludniania lub opuszczania miast jest wiele - wojna, epidemie, katastrofy ekologiczne, chociaż najczęściej były to powody ekonomiczne.

Dotyczy to zwłaszcza osad powstałych na potrzeby ekploatacji złóż surowców, w tym złota (np: Delamare, powstałe podczas tzw. Gorączki Złota) czy diamentów (Kolmanskop w Namibii), a także dla obsługi handlu czy produkcji. Kiedy wyczerpano złoże, często położona w niegościnnej okolicy osada obsługująca wydobycie wyludniała się, czasem zupełnie. Tak było w przypadku Barkerville (Kanada), niegdyś największego miasta na północ od San Francisco i na zachód od Chicago, którego istnienie było ściśle związane z gorączką złota.

Współcześnie najbardziej widocznym jest zjawisko wyludniania miast ery przemysłowej. Niegdyś prężne osrodki przemysłowe, skupiające wielosettysięczne populacje wokół wyspecjalizowanej produkcji, po upadku wielkiego przemysłu przechodzą kryzys i podlegają rażącemu wyludnieniu. Detroit (Michigan), stolica imperium przemysłowego Forda, od lat 60-tych XX w. straciło ponad 60% mieszkańców. Podobny los jest udziałem Pittsburgha (Pensylwania), do niedawna największego zagłębia hutniczego USA. Jeszcze więcej takich przypadków dostarczają tereny byłego ZSRR, gdzie po upadku reżymu życie w wielotysięcznych osadach górniczych czy przemysłowych straciło ekonomiczne podstawy bytu.

W Polsce najbardziej znanymi miastami-widmami są poradzieckie bazy wojskowe w Kłominie czy Pstrąże, straszące pustymi blokowiskami, do niedawna zamieszkałymi przez sowieckich żołnierzy i ich rodziny. Mimo rosnącego zainteresowania turystycznego nikt dotąd nie znalazł powodów do ich ponownego zasiedlenia.

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane na stronie:
24/12/2015 pioter

Barwy gotyku

Iluminacje w Amiens
2 komentarze, ostatni z 04/03/2019 od pioter
18/06/2014 Agata

Wielki smog londyński

1 komentarz z 21/11/2016 od pinot