"Dzika" Europa
8 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    pinot WiktorOnoff Ola Agata Atavus AgnesO mzag ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

08/11/13 od Ola
W temacie: Macedonia

Župskie dżinny

Demonologia w zachodniej Macedonii

Gmina Centar Župa... niepozorna macedońska miejscowość w górach, przy granicy z Albanią. Trochę taka Macedonia w pigułce - mieszkają tu Macedończycy, Albańczycy i Turcy; muzułmanie ale też i dwie prawosławne rodziny (kiedyś było ich tu znacznie więcej). Jak takie przemieszanie etniczno-religijne wpłynęło na kulturę duchową miejscowej ludności? Przekonajmy się o tym na przykładzie wierzeń dotyczących... dżinnów.

(Sarah-Rose, CC BY-ND 2.0, http://www.flickr.com/photo...)

Dżinny
Dżinny, nazywane też duchami, są istotami rozumnymi, pochodzącymi jeszcze z animistycznych wierzeń mieszkańców Półwyspu Arabskiego, które przeżyły pogrom przedmuzułmańskich bożków z rąk pierwszych muzułmanów. Dziś wciąż występują w opowieściach ludów znajdujących się w kręgu kultury islamu. Dżinny miały powstać z obłoku pary i ognia – jeszcze przed stworzeniem człowieka i z tego powodu są podobne do Aniołów, gdyż są niewidoczne. Uważa się, że mogą one też przybierać różne kształty – zwierząt, ludzi czy roślin. Według moich rozmówców z Centar Župy przybierający materialną postać dżinn ma ok. 50 cm wzrostu i poza tym nie różni się wyglądem od człowieka, zaś jeden z mieszkańców gminy stwierdził wręcz: "ja to widziałem na oczy – to byli mali, mali ludzie, wyglądają jak my, ale są mali".

    Wśród „župskich” dżinów można wyróżnić dżinny „dzikie” i „ujarzmione”. Pierwsze z nich można spotkać np. w lesie – są niebezpieczne, bo mogą opętać człowieka. Natomiast dżinny „ujarzmione” to takie, nad którymi władzę ma silna duchowo osoba – hodża lub gledač. Posiadają oni specjalne księgi, które, za sprawą zawartej w nich wiedzy, umożliwiają władzę nad dżinnami; znają też imiona dżinnów i wiedzą, czym się zajmują. Takie praktyki nazywane były przez moich rozmówców džindžiija.

    Co do samego opętania, to wydaje się ono być ważnym elementem wizji świata ludności z Centar Župy. Warto zacząć od tego, co może być efektem opętania. Po pierwsze, w niektórych wypadkach rezultatem może być śmierć. Jednak znacznie częściej spotyka się opinie, że opętanie powoduje różnie rozumiane złe uczynki (nieodmawianie modlitwy, nieprzestrzeganie postu, picie alkoholu) oraz wpływa na zmianę osobowości opętanego – powoduje u niego lenistwo, kłamliwość czy kłótliwość. Człowiek, w którego wstąpił dżinn, jest przez niego kontrolowany, a wszelkie złe postępki nie obciążają człowieka, lecz są popełniane z winy dżinna.

Dżinny a magia
    Dżinny są ściśle związane z magią. Ludzie z którymi rozmawiałam twierdzili, że jej oddziaływanie ma wpływ na większość aspektów ludzkiego życia, takich jak potomstwo, zamążpójście lub ożenek, miłość, zdrowie czy finanse. Spotkałam się też z bardziej współczesną dziedziną, na którą magia może wpłynąć; według jednego z moich rozmówców: "ty chcesz dostać wizę do Ameryki, a one [kobiety czyniące magię] tak będą robić, że nie dostaniesz i nie pojedziesz do Ameryki".  

    Jedną z kategorii ludzi, którzy zajmują się magią, to wspomniani już gledače ("patrzący"). Dzięki ich pomocy można uzyskać informację o tym, kto rzucił urok na daną osobę czy też określić, jaki dżinn ją opętał lub kto go nasłał. Spektrum działalności gledačy jest dość szerokie, mogą bowiem dokonać swoistego rodzaju egzorcyzmów, czyli uwolnić człowieka od wpływu dżinna lub innego demona. Wykonują również amulety, które mają przynieść szczęście lub też chronić przed demonami czy dżinnami. Z usług gledačy korzystają zarówno prawosławni, jak i muzułmanie.

    Samo uprawianie magii polega na „współpracy z dżinnami”,  czyli wspomnianej już przeze mnie džindžiji, która wiąże się z przejęciem kontroli nad dżinnem za pomocą odpowiednich zaklęć. Ujarzmienie dżinna daje możliwość rozkazywania mu. Dżinny wykorzystuje się np. do rzucania uroków. Jednak można również wykorzystać dżinna do działań o charakterze pozytywnym – np. w celu zapewnienia komuś dobrobytu.

Jak się bronić przed dżinnami?

Mieszkańcy Centar Župy wykształcili cały szereg działań które mają chronić ich przed dżinnami Podstawowym zabiegiem ochronnym jest stosowanie amuletu. Nazwa ta pochodzi od łac. Amuletum oznaczającego „lek od czarów i uroków”, a wywodzącego się jeszcze od arabskiego hamala – „nosić”. Mimo że moi rozmówcy czasem wskazywali, iż muzułmańska wiara nie przyznaje się do magii, pisania amuletów, to jest to praktyka dość popularna. Amulet stanowi zaś najczęściej zwitek papieru, na którym zapisano fragment Koranu (stąd "pisanie amuletów"). Amulety wykonuje najczęściej hodża lub gledač.

    Noszenie amuletu nie wyczerpuje jednak wszystkich działań o charakterze ochronnym. Istnieją też inne, alternatywne sposoby zapobiegania opętaniu lub atakom ze strony dżinnów. Jednym z nich jest smarowanie czy skrapianie się alkoholem. Jak tłumaczył mi jeden z rozmówców: "wiem, że jak się alkoholem skropisz, to żadna magia cię nie chwyta, ponieważ magia jest w religii, a religia zakazuje picia alkoholu. I kiedy uprawiasz magię, to nasyłasz dżinna, żeby czynił źle. A kiedy dżinn poczuje alkohol – ucieka". A zatem sposobem na odpędzenie demona jest korzystanie z alkoholu, którego zapach ma odpędzać dżinny. Jednak można tu zauważyć pewną niespójność i brak logiki. Skoro opętanie przez dżinna powoduje m.in. popełnianie złych uczynków, w tym picie alkoholu – to już samo to powinno powodować opuszczenie człowieka przez dżinna. Co więcej, picie alkoholu winno być też szeroko stosowane przy odprawianiu egzorcyzmów. Coż.. może alkohol stosowany "wewnętrznie" dżinna się nie ima.

Innym działaniem ochronnym, praktykowanym już tylko przez starych ludzi, było noszenie specjalnego, czerwonego, długiego na siedem metrów i szerokiego na pół metra ręcznie robionego materiału, którym opasywano się w pasie. Dzięki niemu, gdy szło się drogą, na której były wampiry albo duchy, było się dla nich niewidocznym. Jest to o tyle interesujące, że kolorem o działaniu ochronnym i odstraszającym złe moce w kulturze muzułmańskiej jest kolor niebieski. Kolor czerwony zaś ma właściwości anty-demoniczne w tradycji europejskiej. Zatem wykorzystywanie koloru czerwonego do odpędzania złych duchów ma rodowód wcześniejszy, raczej słowiański niż arabski - co oddaje trochę pograniczny charakter tego regonu, w którym wierzenia chrześcijańskie, mieszają się bez przeszkód z muzułmańskimi.

Tematyka dżinnów nie wyczerpuje jednak całego spektrum lokalnej demonologii. Innym ciekawym zagadnieniem jest też wiara w wampiry i upiory, ale o tym napiszę następnym razem.  

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane na stronie:
14/11/2010 MG

Wodospady Krka

Plitwice w gorszym wydaniu.
3 komentarze, ostatni z 06/11/2018 od Jacko
02/09/2014 ruda

Gjipe

najpiękniejsza plaża w Albanii
3 komentarze, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
19/08/2014 ruda

Ksamil

1 komentarz z 26/05/2017 od orciobiq