"Dzika" Europa
8 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    pinot WiktorOnoff Ola Agata Atavus AgnesO mzag ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

23/10/11 od Agata
W temacie: Turcja

W tureckim autobusie cz.1

Dlaczego to najpopularniejszy środek transportu?

Owszem, pociągi są tańsze. Ale co z tego, skoro sieć połączeń jest słabo rozwinięta, pociąg z miasta B do miasta A kursuje raz w tygodniu, a czas podróży nie zachwyca (to się zmieni, kiedy skończy się budowa trasy szybkich pociągów). Wobec tego pociąg – tak, ale tylko między dużymi miastami. Prywatnie jeżeli tylko mogę, wybieram pociąg, nawet jak miliony przewodników doradzają inaczej. O niebo wygodniejszy niż autobus jeżeli jest się wysokim. Ale w Turcji z wielu powodów byłam skazana na autobusy.

Samo dotarcie do Turcji jest bardzo łatwe właśnie autobusem, nie licząc autostopu – bilety lotnicze do tanich nie należą (chociaż linie węgierskie i łotewskie robią co mogą). Ostatnim etapem podróży większości backacperów, którzy znaleźli się w Stambule, była trasa Sofia-Istanbul. Firm transportowych obsługujących tę trasę jest wiele, najczęściej poleca się tureckie Metro. Za radą przypadkowo poznanego Izraelczyka, wybrałam inną turecką firmę (i tu problem, zupełnie nie pamiętam nazwy, wiem tylko, że zaczynała się na "a"), tańszą o 20 lewów i z czystym sumieniem polecam. Zaoszczędza się trochę pieniędzy na niebiańskie tureckie jedzenie, a komfort jest podobny. Nie ma się tylko prywatnego ekraniku telewizora. To chyba ostatni moment na niezatłoczony autobus na długim dystansie (już w Turcji są zazwyczaj pełne), spokojnie mogłam zająć dwa siedzenia i próbować spać. Nie udało się. Autobus do Stambułu zatrzymał się raz w dość nietypowym miejscu – przy sklepiku z przeróżnymi serami, zakupy zrobiła ogromna większość pasażerów. Trochę żałuję, że nie chciało mi się ubrać, coś musiało być w tych serach.

Przemieszczanie się autobusem to najpopularniejszy sposób na podróżowanie po Turcji. Bilety są droższe od tych pociągowych, ale nie drogie, zważywszy na odległości, jakie się pokonuje (bez porównania do tych polskich). Firm transportowych jest bardzo dużo, docierają naprawdę wszędzie. Nie ma problemu z kupnem biletu tego samego dnia, nawet chwilę przed odjazdem, dlatego wcześniejsze rezerwacje nie są konieczne. Same pojazdy są nowoczesne (dłuższe trasy), z klimatyzacją, względnie wygodne. Często ktoś na stanowisku sprzedającym bilety mówi po angielsku, więc kupienie odpowiedniego biletu nie nastręcza trudności.

Problemem mogą być trudności komunikacyjne już na pokładzie autobusu, kierowcy raczej nie mówią po angielsku. Ale i tak starają się pomóc jak mogą. Nad moją mapą Stambułu siedział kierowca, pilot, kilku pasażerów, i na nasze pytania w końcu zgodnie stwierdzili, że autobus zatrzymuje się na azjatyckim brzegu (dworzec Harem Otogar), na co moje oblicze się rozanieliło, bo właśnie po tej stronie Bosforu mieszka mój kolega. Cóż, oczywiście długo szczęśliwa nie byłam, autobus miał tylko jeden przystanek – na głównym dworcu miasta, po europejskiej stronie.

Główny dworzec autobusowy w Stambule to oddzielna historia. Büyük Otogar (inna nazwa Esenler Otogar, www.otogaristanbul.com dla znających turecki) to moloch. Wysiadając tam, można poczuć się nieźle skołowanym. I tak naprawdę trochę zniechęcić się do Turcji, dworzec nie robi najlepszego wrażenia – głośno, brudno, wszędzie biegają ludzie, słychać zupełnie obcy język, nie wiadomo gdzie iść. Ponad sto kas, stacja metra, dziesiątki sklepów i restauracji, hotel, meczet... jest jak małe miasto. Jeżeli planuje się podróż w głąb kraju, wróci się tam prędzej czy później (a podobno można nawet złapać autobus wprost do Berlina lub Bagdadu). Zupełnie inaczej przedstawiają się dworce autobusowe w mniejszych miastach – bardzo ładny jest ten w Malatyi. Mniejszy, czystszy, pełen uśmiechniętych ludzi. Ale trzeba być przygotowanym na szok temperaturowy – latem jest tu o wiele goręcej niż na zachodzie kraju.

 
  • (A.Kozłowska)
Ostatnio komentowane na stronie:
14/11/2010 MG

Wodospady Krka

Plitwice w gorszym wydaniu.
3 komentarze, ostatni z 06/11/2018 od Jacko
02/09/2014 ruda

Gjipe

najpiękniejsza plaża w Albanii
3 komentarze, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
19/08/2014 ruda

Ksamil

1 komentarz z 26/05/2017 od orciobiq