3 osoby
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Spacer po Alpach
Nie ma dla mnie wspanialszej chyba rzeczy niż widok strzelistych gór w słońcu i cała ta alpejska atmosfera.
Kiedy pewnego lata wracałam z Hiszpanii stopem do Paryża, gdzie czekał na mnie samolot do Polski i znajomi, moja trasa musiała troszkę się wygiąć, żeby zahaczyć o małe francuskie miasteczko górskie: Chamonix, miejsce kultowe, zwłaszcza wśród wspinaczy. Ponieważ jest bazą wypadową wspinaczek na Mont Blanc i inne alpejskie szczyty.
W te wakacje nawet zamieszkam dłuższy czas w Chamonix, natomiast dwa lata temu spędziłam tam jedną noc na kempingu, i przeszłam się trochę po górach, wtedy właśnie odkryłam magię tego miejsca i co prawda nie miałam pojęcia że tak się wszystko ułoży że wrócę tu na całe dwa miesiące, ale zakochałam się.
Jeszcze sporo będę pisać o Alpach, mam nadzieje siedząc w kawiarence z widokiem na Mont Blanc, a na razie zapraszam do małej galerii poniżej z mojego spaceru sprzed dwóch lat:
Najpierw wjechałam kolejką (za 12euro!!!) a potem przetrawersowałam przez góry tzw. tarasem, po drodze widziałam jęzor słynnego lodowca "Mer du Glass" i lasem wróciłam do miasteczka. Pogoda, jak na zdjęciach widać, była słoneczna i niesamowita, góry aż błyszczały od słońca. A po drodze, między kamieniami i łąkami spotkałam kilka osiołków. Nawet udało mi się jednego pogłaskać :).
(M.Rupińska)