Daleko w górach
3 osoby
Moderatorzy:
    Agata Antisaina
Autorzy strony:
    Agata Antisaina
Subskrybenci:
    Ola Agata Antisaina

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

Refugio Jermoso

Najstarsze schronisko w Picos de Europa

Picos de Europa to najwyższe pasmo w Gór Kantabryjskich i najbardziej znany w północnej Hiszpanii park narodowy. Miejsce niesamowite - położone jedynie 25 km od oceanu, z rwącymi rzekami, spokojnymi jeziorami, skalistymi szczytami i zalesionymi pagórkami. Mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że, jeśli chodzi o naturę, jest to najpiękniejsze miejsce w Europie.

Picos de Europa Picos de Europa (Anna Ciepiela)

Planowaliśmy spędzić cały tydzień chodząc po górach, od schroniska do schroniska. Niestety z powodu kontuzji, dane nam było odbyć tylko jedną wysokogórską wycieczkę. Postanowiliśmy zatem pójść w miejsce, które zainteresowało nas najbardziej ze wszystkich - Collado Jermoso.

Refugio Diego Mella - Collado Jermoso to najstarsze schronisko w Picos de Europa. Położone jest na wysokości 2064 m n.p.m. i dostać się do niego można jedynie wysokogórskim szlakiem lub helikopterem.

Na piechotę możemy tam dojść z dwóch stron - od strony Cordiñanes lub z Fuente . Trasa z Fuente jest dłuższa, jeśli chodzi o dystans (11 km), ale dużo łatwiejsza. Do Fuente  można dojechać samochodem przez miejscowości Potes, Areños i Espinama. Na miejscu wjeżdżamy kolejką górską na wysokość 1850 m (koszt w dwie strony to około 16 euro). Stamtąd idziemy szlakiem bez dużych przewyższeń, przez około 5 godzin.

Belemnity zatopione w skałach Belemnity zatopione w skałach (Anna Ciepiela) My poszliśmy drugą, trudniejszą trasą - z Cordiñanes. Do Cordiñanes można dostać się samochodem, jadąc z miejscowości Posada de Valdeón w kierunku Caín. Dalej należy iść żółtym szlakiem (nr 16). Trasa jest naprawdę trudna. Dystans to tylko 4 km, ale na tej odległości pokonuje się aż 1200 metrów przewyższenia. W przewodniku oznaczona jako trasa wysokogórska na najwyższym poziomie, w rzeczywistości miejscami przypomina wspinaczkę. Wspaniale różnorodna - na dole idzie się wśród drzew i łąk, wyżej wchodzi w surowe, wapienne skały. Po drodze można spotkać dziesiątki pięknych kozic.

Kiedy dotarliśmy do schroniska było już za późno, żeby schodzić na dół. Na miejscu można przenocować za 12 euro za noc za osobę (6 euro, jeśli jest się członkiem FEDME - hiszpańskiego stowarzyszenia górskiego. Niestety wyrobienie karty członkowskiej na cały rok kosztuje około 90 euro). Nie trzeba mieć swojego śpiwora - schronisko jest w nie zaopatrzone. W schronisku można też zjeść - obiad kosztuje ok 15 euro, śniadanie ok 5.

Noc w schronisku była magiczna. Na tej wysokości temepratura w nocy spadała sporo poniżej zera. Nawet w dzień rzadko zero przekraczała. W tym mrozie, zagubieni wśród skał, czuliśmy się mniejsi niż ziarnko piasku.

Poranek też był wyjątkowy. Słońce wschodzące w górach to zawsze magiczny widok.

Widok z Collado Jermoso Widok z Collado Jermoso (Anna Ciepiela)

Zwiedzając Picos de Europa warto wiedzieć, że do większości małych miejscowości, z których prowadzą najciekawsze górskie szlaki, nie dostaniemy się komunikacją publiczną - bo taka po prostu nie istnieje. Kiedy przejedziecie się samochodem po tamtejszych serpentynach, zrozumiecie dlaczego :)