Czas człowieka
7 osób
Moderatorzy:
    Atavus

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy i obserwujący
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

Królowie z rodowodem

Jak najlepiej uzasadnić pretensje do tronu? Jak pokazać wyjątkowość swojego narodu? Najlepiej znajdując ku temu "mocne" dowody we własnej historii. Jeszcze lepiej, jeśli odwołujemy się do historii wystarczająco odległej, żeby nie można było zbyt wiele o niej powiedzieć - wtedy damy pole do popisu naszym rodzimym poetom i domorosłym naukowcom ktorzy zapełnią te białe karty historii odpowiednimi treściami.

HerryLawford , CC BY 2.0, http://www.flickr.com/photos/herry/3228640890/ HerryLawford , CC BY 2.0, http://www.flickr.com/photos/herry/3228640890/


Trudno może nam dziś w to uwierzyć, ale na początku XX wieku Brytyjczycy szczycili sie pochodzeniem od 10 plemion Izraela, które zniknęły z kart historii za czasów niewoli babilońskiej. To Brytanię ponoć wskazywał Mojżesz Józefowi, jako krainę "rozkosznych pagórków i gór odwiecznych" ale co więcej "rozkosznych urodzajów słonecznych" (ostatni dowód w przypadku Anglii jest absolutnie niepodważalny). Co więcej, wnikliwy poszukiwacz i dziś znajdzie w internecie echa tych koncepcji.

Do tych samych plemion odwołują się nauki Mormonów, którzy wierzą że Indianie w Ameryce są potomkami zaginionych plemion - a z nich wywodził się prorok Mormon. Prorok Mormon miał doznać objawienia, które spisał na "złotych płytach". Te zaś odnalazł i przetłumaczył Joseph Smith Jr., założyciel Kościoła którego członkami są Mormoni.

U naszych wschodnich sąsiadów również możemy znaleźć interesujące koligacje rodzinne. Przykładem niech będzie "Opowieść o Wielkich Książętach Włodzimierza na Wielkiej Rusi", której autor, tworząc genealogię książąt moskiewskich, nie poprzestał na władcach Kijowa, ale doszukał się koligacji ze zmyśloną postacią Prusa – który miał być władcą starożytnego państwa znad Wisły – a który był z kolei krewnym cezara Augusta; ten zaś, poprzez pokrewieństwo z Antoniuszem i Kleopatrą, zbliżył moskiewskich książąt do Noego i Sema, których Kleopatra i Antoniusz mieliby być potomkami. Uff... Musicie przyznać, że historia może być bardziej skomplikowana niż brazylijska telenowela...

Z naszego rodzimego podwórka również można przytoczyć prawdziwe perełki. Zdecydowanie należy do nich Dzieło z 1633 roku, (duża litera jest tu nieodzowna) czyli "Wywód jedynowłasnego państwa świata", w którym ks. Wojcich Dębołecki roztacza przed czytelnikiem wizję Polski - państwa, do którego przeniesiono tron świata z Libanu i w którym zyją Polacy-Scytowie. Jako najstarszy ze wszystkich, mieli oni dziedziczyć w prostej linii od Sema, Jafeta i Adama władzę nad światem. Na tym jednak nie koniec - skoro Polacy-Scytowie mają taki rodowód, logicznie wynikało z tego, że również i słowiańska mowa jest najstarsza na świecie - ergo - Adam w raju rozmawiał z Ewą nie inaczej niż tylko po słowiańsku. Abstrahując jednak od zbyt daleko idących wniosków Dębołeckiego - jak prawo Polski do supremacji nad innymi narodami - najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że w świetle najnowszych badań Polacy rzeczywiście są blisko spokrewnieni ze Scytami i Sarmatami.

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane na stronie:
01/10/2013 Atavus

Kult cargo

czyli pamiątka z przyszłości
3 komentarze, ostatni z 30/04/2014 od Ola
03/11/2013 Atavus

Hubertus

2 komentarze, ostatni z 21/11/2013 od Atavus