
18 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Klasztor bernardynek
w Świętej Katarzynie
Jedną z głównych atrakcji małej miejscowości jaką jest Święta Katarzyna, jest klasztor bernardynek, które są zakonem klauzurowym (upraszczając, jest to zakon milczący).
Klasztor i kościół nie wyglądają zachwycająco, ogólnie bez fajerwerków, chociaż pochodzą z piętnastego wieku. Ciekawe jest to, że niegdyś był to klasztor bernardynów. Obecnie w tym miejscu jest klasztor oraz kościół pw. Świętej Katarzyny (Aleksandryjskiej). We wnętrzu kościoła znajdowała się figurka patronki parafii, podobno sprowadzona aż z Afryki! Obecnie jest tam figurka prawdopodobnie wzorowane na tej pierwszej.
Dlaczego jednak mówię, że mnie nie zachwyca? No coż, w zasadzie jest bezstylowy ze względu na przebudowy, które miały miejsce na przestrzeni wieków. Co ciekawe, nie jest to skutek wpływu mody na architekturę, a pożarów jakie miały miejsce przed wiekami. Jeden z nich strawił niemal wszystko, łącznie z figurką Świętej Katarzyny. Z tego powodu obecnie w kościele znajduje się kopia. Na szczęście zachował się chociaż szesnastowieczny obraz Madonny. Drugim wyjątkiem jest renesansowy ogród z siedemnastego wieku, otoczony krużgankami. Na to warto wzrócić uwagę! Po pożarze bernardynki nie wyniosły się jednak z tego miejsca, postanowiły zostać.
Wirydarz renesansowy otoczony krużgankami
(B. Ciach)
Bernardynki żyją bardzo prosto i ubogo, na wzór Świętego Franciszka, który jest ich patronem. Furta klasztorna znajduje się tuż obok wejścia do kościoła. Wzrok przykuwa niecodzienny "dzwonek" w kształcie krzyża. Z resztą, zobaczcie sami.
Furta klasztorna w Świętej Katarzynie
(B. Ciach)
