Wszystkie | Notatki
Ukraina - drogowskazy
Miejscowość w obwodzie lwowskim. Dawniej zwana Krystynopolem, była rezydencją polskiej arystokracji. Powieść Antoniego Malczewskiego „Maria” związana jest właśnie z Czerwonogrodem.
Miasto nad Tyśmiennicą, w zachodniej części Ukrainy. Jego powstanie związane jest ściśle ze połżeniem na szlaku solnym. Z Drohobycza pochodzi Bruno Schulz.
Iwano-Frankiwsk (inaczej Stanisławów) to miasto w zachodniej części Ukrainy u podnóża Karpat, dawniej rezydencja polskiej arystokracji.
Miasto o 750-letniej burzliwej historii jest kulturalnym centrum Ukrainy i całej Wschodniej Europy. Ponad 50% zabytków Ukrainy znajduje się właśnie we Lwowie a ze względu na liczne imprezy, miasto nazywane jest stolicą festiwali.
Miasto w obwodzie lwowskim nad Świną, założone przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Znajduje się 35 km od granicy z Polską.
Ukraina - notatki i wydarzenia
Jałta
Krym jeszcze rok temu był popularnym kierunkiem wypraw. Może nie tak popularnym jak Gruzja czy Europa Zachodnia, ale był jednym z tych miejsc, gdzie Polaków spotykałam. Pomimo że Ukraina jest dla turystów mało przyjaznym państwem, na Krym od lat ściągała masa backpackerów: podróżników, powsinóg i wspinaczy. Teraz Krym jest dla... czytaj dalej
Barszcz ukraiński
Agata 11/09/2014 Ukraina
Nie taki jak w Polsce
Nigdy nie lubiłam barszczu ukraińskiego, kiedy robiła go mama czy babcia. Dlatego na Ukrainie niechętnie chciałam go próbować, sądząc, że i tak nie będzie mi smakował. Pamiętam, jak bardzo się zdziwiłam, kiedy w końcu mnie namówiono. Bo barszcz na Ukrainie to nie to, co u nas. Zaczęło się tak samo... czytaj dalej
Wojna krymska - bez kolei przegrywasz
Idea budowy w Rosji sieci kolejowej budziła w pierwszej połowie XIX duże opory wśród decydentów. „Kolej nie stanowi przedmiotu naturalnych potrzeb, a jedynie sztuczną wygodę i rozkosz” – mówił Jegor Kankrin, minister finansów w latach 1823-44. Za jego czasów elity mogły już przekonać się o zaletach pociągu, podróżując pierwszą rosyjską linią... czytaj dalej
Barwna Teodozja
O Teodozji mogliśmy czytać już w notatce Atavusa. Ja chciałabym Wam pokazać Teodozję z trochę innej strony. Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na oryginalną architekturę, którą momentami ciężko jest okreslić w kilku słowach. Zobaczcie z resztą sami... Wojciech Świdziński (Wojciech Świdziński) Wojciech Świdziński (Wojciech Świdziński) Bardzo charakterystyczne schody zewnętrzne... Pewnie nie... czytaj dalej
Teodozja
od Boga dana
Współczesna panorama miast, z widocznymi pozostałościami dawnych murów i zabudowań. Janmad; http://pl.wikipedia.org/wik... Współczesna panorama miast, z widocznymi pozostałościami dawnych murów i zabudowań. (Janmad; http://pl.wikipedia.org/wik...) Kolonia Teodozję założyli w VI w .p.n.e. koloniści z małoazjatyckiego Miletu. Klimat panujący nad Morzem Czarnym... czytaj dalej
Lista UNESCO się rozrosła
Polska i Ukraina zjednoczyły się nie tylko na EURO 2012, ale również w walce o wpisanie cennych zabytków na listę UNESCO. Z wypiekami na twarzy czytałam we wrześniu 1,5 roku temu (tak, zaraz po EURO 2012) o wizytach w polskich i ukraińskich obiektach sakralnych komisji UNESCO. W końcu po... czytaj dalej
Przylądek Kazantip
Czy w rezerwacie można wydobywać ropę?
Na Krymie, już na Półwyspie Kerczeńskim, rzut kamieniem od Szczołkina, znajduje się unikalne na skalę światową miejsce. Napisano już o nim wiele, więc będzie krótko, bo obszerniejsze informacje znajdują się w przewodnikach i na licznych stronach internetowych. Przylądek Kazantip* leży nad słonym Morzem Azowskim. To niewielki półwysep utworzony na atolu... czytaj dalej
Stefan Banach - polski "Buntownik z wyboru"
Stefan Banach, o czym zapewne mało kto z Was słyszał w szkole, był wybitnym polskim matematykiem. Biorąc pod uwage jego biografię, to historia Banacha przypomina trochę losy bohatera filmu "Buntownik z wyboru", w którym Will Hunting, chłopak z ubogiej dzielnicy, imający się dorywczych prac fizycznych, okazuje się być nispodziewanie matematycznym... czytaj dalej
Karmiciele wszy - (nie)chlubna profesja
Nazwa "karmiciel wszy" nie brzmi może zbyt dumnie, ale taka forma zatrudnienia uratowała niejednego mieszkańca Lwowa przed represjami w trakcie drugiej wojny światowej, oraz była świetną przykrywką dla członków ruchu oporu.Zanim Rudolf Weigl wynalazł szczepionkę przeciwko tyfusowi plamistemu, choroba ta siała w Europie prawdziwe spustoszenie (ponoc w trakcie wojny... czytaj dalej
Surub Chacz
Ormiański klasztor na Krymie
W Starym Krymie Ormian jest więcej niż Słowian. Nic dziwnego, że kilka kilometrów od miasta stoi założony w XIV wieku ormiański klasztor św. Krzyża, Surb Chacz. Poza Armenią to najświętsze miejsce, to tu przechowywano narodową ormiańską relikwię, kamień pochodzący z czasów apostolskich (po deportacji Ormian trafił o Rostowa). Klasztor był... czytaj dalej
Przylądek Fonar
Z widokiem na Rosję
Po co właściwie jechać na przylądek Fonar? W zasadzie nic tu nie ma – niewielka latarnia morska, stromy, pofalowany pas wybrzeża. Widok na Cieśninę Kerczeńską, uroczą z tymi dziesiątkami wielkich statków zawieszonych między Rosją a Ukrainą. Od morza co i raz słychać warkot motorówek straży granicznej, kręcącej się po wodzie 24... czytaj dalej
Tatarska kolebka
Stary Krym
O zmroku na miasteczkiem rozlega się śpiew muezina, o świcie budzi ten sam dźwięk. Tęskny, pełen emocji. Roznosi się po zielonych pagórkach, rozpościerających się ponad Starym Krymem, dawną stolicą chanatu krymskiego. Nie sądziłam, że ten niezwykły śpiew, który tak mnie oczarował w górskim miasteczku we Wschodniej Turcji (więcej o Arapgirze... czytaj dalej
Szczołkino
W cieniu niedoszłej elektrowni atomowej
Jak wygląda najmłodsze krymskie miasto? Paskudnie. Wielkie bloki, zardzewiałe place zabaw, zaniedbane trawniki. Nie ma nawet nazw ulic, tylko numery bloków. I jako kontrast przepiękna, wąska piaszczysta plaża z pokruszonymi muszelkami i błękitne Morze Azowskie. Plaża, co nie jest oczywiste na Krymie, całkowicie bezpłatna. Od blokowisk do tego cuda rzut... czytaj dalej
Nie taka dzika Europa
Ola 28/10/2013 Ukraina
Powiadają że u sąsiada trawa jest badziej zielona. Może to i prawda, ale tylko jeśli tyczy się to sąsiada z zachodniej Europy. Jeśli jednak mowa o sąsiedzie z "dzikiej" Europy, ze wschodu czy południa, to u niego co najwyżej dziura może być bardziej dziurawa.Kilka lat temu nakladem wydawnictwa Universitas... czytaj dalej
Królowie z rodowodem
Ola 23/10/2013 Ukraina
Jak najlepiej uzasadnić pretensje do tronu? Jak pokazać wyjątkowość swojego narodu? Najlepiej znajdując ku temu "mocne" dowody we własnej historii. Jeszcze lepiej, jeśli odwołujemy się do historii wystarczająco odległej, żeby nie można było zbyt wiele o niej powiedzieć - wtedy damy pole do popisu naszym rodzimym poetom i domorosłym naukowcom ktorzy... czytaj dalej
Fotostory - Lwów
Lwów. Moja czwarta wyprawa na Ukrainę - po wizytach w Kijowie, Tarnopolu i Sławsku. Kolejność trochę odwrotna w stosunku do tego jak z reguły zwiedza się Ukrainę - najczęściej bowiem nasza przygoda z Ukrainą zaczyna się na zachodzie kraju. Potem ewentualnie przemieszczamy się coraz bardziej w głąb i coraz bardziej na wschód... czytaj dalej
Gdzie smakuje nawet słodkie wino
Nie lubię słodkiego wina. Nie tykam nawet półsłodkiego. Z jednym wyjątkiem – na Krymie smakują wybornie.
Jaka jest tajemnica krymskich win? Może chodzi o klimat? W takim np. Nowym Świecie, ulubionym miejscu księcia Golicyna, któremu wino na Krymie wiele zawdzięcza, panuje specyficzny mikroklimat. A większość winnych miejscowości ma ok. 300 dni słonecznych w roku. Winnice krymskie należą do najstarszych w Europie. Dzięki greckim kolonizatorom winorośl dotarła... czytaj dalej
Rezerwat Karadah
Dlaczego warto złamać zasady i pójść na wycieczkę z przewodnikiem
Z zasady nie lubię wyjazdów zorganizowanych. Tu 10 minut, tam 15 – och, już musimy jechać dalej. I ta zdecydowanie za duża grupa powolnych ludzi, psujących wszystkie ujęcia. Dlatego długo się wahałam, kiedy okazało się, że do rezerwatu wulkanicznego Karadah (Czarna Góra) można wejść tylko z przewodnikiem i grupą innych chętnych... czytaj dalej
Kraj Błękitnych Szczytów
Do Koktebelu trafiliśmy pod koniec lipca tego roku. Czekali tam na nas znajomi, którzy wyruszli na Krym dużo wcześniej, a my mieliśmy dołączyć do nich właśnie w Koktebelu. My byliśmy tam pierwszy raz, oni chyba trzeci. Przed wyjazdem opowiedzieli nam o wszystkim i to dzięki nim tak łatwo udało nam... czytaj dalej
Za darmo z widokiem na wulkan
Dzikie pole namiotowe na skarpie w Koktebelu
Na Krymie można się rozbijać praktycznie wszędzie – zakazów nie ma, chyba że chcemy spać w rezerwacie. Potwierdzone u licznych policjantów, żołnierzy i miejscowych. Więc podróżując z namiotem, nie szuka się specjalnie kempingów (zresztą część z nich to relikty dawnej epoki i swojego namiot rozbić nie można). Jest tyle pięknych miejsc... czytaj dalej