Istambuł
- drogowskazy
Stolica Turcji, historycznie zwana Bizancjum i Konstantynopolem, jest jednym z największych miast na świecie. Wytwarza około jedną czwartą produkcji całego kraju.
zobacz cały drogowskaz
Istambuł
- notatki i wydarzenia

Przepiękne, zabytkowe, kolorowe drewniane domy, synagogi, kościoły ormiański i grekokatolicki, dwa meczety, cmentarze żydowski i grecki... Już ten skąpy opis powinien skusić do przepłynięcia Bosforu i zobaczenia oryginalnej dzielnicy, jaką jest Kuzguncuk. Dawniej pełna Żydów, Ormian i Greków, dziś ukochane miejsce stambulskiej bohemy.
Mateusz J.
(Mateusz J.)
Niewielka dzielnica wygląda... czytaj dalej

Nie da się ich nie zauważyć, bo są wszędzie. Małe, duże, białe, czarne. Na bazarach, witrynach, cmentarzach, ulicach, w meczetach, sklepach… Koty w Stambule stały się charakterystycznym elementem miasta. I co ważne, są zadbane. To zupełnie przeciwieństwo Krymu, gdzie bezdomnych kotów jest tak samo mnóstwo. Ale te krymskie są chude... czytaj dalej

Przegląd trzech hosteli
Stambuł z roku na rok jest coraz bardziej popularną destynacją, więc siłą rzeczy mnóstwo tam hosteli. Tańszych, droższych, lepszych, gorszych… trudno wybrać, szczególnie gdy nie zna się miasta. Jeśli w Stambule będziemy krótko, najlepiej spać w dzielnicy Sultanahmet (najwięcej hosteli, najniższe ceny). Ogromnym plusem jest to, że jeśli w jednym... czytaj dalej

“Rzadko się zdarza, by ktoś, kogo pochłania nauka, nie wyrzekł się religii i nie zwolnił tkwiących w nim wodzy pobożności” – pisał islamski mędrzec Abu Hamid al-Ghazali. Zgodnie z tym sądem islamscy duchowni nieufnie patrzyli na rozwój i propagowanie wiedzy naukowej. W XV wieku główne mocarstwo muzułmańskie – osmańska Turcja – zakazało czytania... czytaj dalej

Jakiś czas temu w jednym z tekstów Atavusa został poruszony problem podatków pobieranych w Imperium Osmańskim od niewiernych. Temat ten jest bardzo ciekawy, jednak ponieważ dotyczy panowania obcych sił na Bałkanach, to niestety obrósł przez lata w różne mity. Co więcej, wiedza na ten temat zazwyczaj jest bardzo powierzchowna (szczególnie... czytaj dalej

Handlowe miasto w Stambule
Kapalı Çarşı, po turecku dosłownie ‘kryty bazar’, nazywany jest też nie bez kozery Wielkim. Bo jak inaczej nazwać zadaszone 30 hektarów, z 61 ulicami, ok. 3500 sklepikami, do których wstępu bronią 22 bramy? Nadal sprzedaje się tu biżuterię, tkaniny, wyroby ceramiczne, dywany i wiele innych, chociaż dominują sklepiki z pamiątkami... czytaj dalej

Królestwo książek
W Stambule, mieście bazarów, trudno znaleźć taki, którym nie zawładnęli turyści. Wielki Bazar broni się resztkami sił, targ przypraw ma się nieco lepiej. Jest jednak niewielki targ, który opiera się sklepikom z pamiątkami i zachowuje nieco przykurzoną, senną atmosferę. Mowa o Sahaflar Çarşısı, targu książek.
Lwy, http://www.flickr.com... czytaj dalej

Kołowrotek z przyprawami
Kocham targi. Stambulski z przyprawami jest jednym z moich ulubionych. Chociaż rok po roku traci swój charakter, bo sklepiki z kolorowymi kopcami zastępują stoiska z pamiątkami rodem z niedalekiego Wielkiego Bazaru, nadal jest centrum handlu przyprawami ze wszystkich stron świata. Tu nigdy nie chodziło o sprzedawanie tylko rodzimych dóbr – od... czytaj dalej
Stmabuł wita wysokimi temperaturami oraz widokiem ogromnej ilości ludzi. Autokar z Bułgarii jedzie pięknymi, szerokimi autostradami, które dochodzą aż do samego miasta.
Za oknami pola i pola, żadnych lasów, czasem małe miasteczka
z nieodłącznymi minaretami. Z czasem krajobraz zmienia się na coraz bardziej zindustrializowany – otacza nas tysiąckrotny Usynów,
morze bloków a wokół autostrad – morze ludzi.
W taki właśnie sposób Stambuł wita niewinnych turystów. Autokar zatrzymuje się na parkingu o rozmiarach stadionu. Gdzie... czytaj dalej
Yeni Camii
Meczety. Wszystkie hipnotyzują – stare, nowe, małe, duże, bogato zdobione i te całkiem proste. Te w wielkich miastach i te na zupełnym pustkowiu w dzikich górach. Są tak inne. Robią wrażenie szczególnie w Stambule, gdzie smukłe minarety zdają się wystawać z każdego zakątka miasta. Chce się wejść do każdego. Ale to... czytaj dalej
Bo Turcja to nie tylko kebab
Stambuł jest rajem dla łakomczuchów. Cóż, podróżować żeby jeść – jest w tym wiele prawdy. Na każdym kroku fantastyczne, różnorodne jedzenie, nie istnieje możliwość nie znalezienia czegoś dla siebie. Zewsząd bombardują zapachy, wzrok wariuje na widok kolorowych kopców przypraw. Chce się spróbować wszystkiego. A jeśli któregoś dnia zabraknie czasu, żeby usiąść... czytaj dalej