Rumunia
- drogowskazy
Miasto u podnóża Karpat, w centralnej Rumunii, na pograniczu Mołdawii, Transylwanii i Wołoszczyzny. W okolicy znajdziemy szlaki do górskich wędrówek, region narciarski Poiana Brasov i Predeal, zamek, który jest legendarną siedzibą Drakuli i wiele innych atrakcji.
zobacz cały drogowskaz
Stolica Rumunii, podobnie jak Rzym, usytuowana jest na siedmiu wzgórzach. Ze względu na piękną architekturę z XIX wieku i Łuk Triumfalny, Bukareszt nazywano „Paryżem Wschodu”. Niestety tak było tylko do czasów reżimu Nicolea Ceauşescu, który zniszczył miasto burząc wiele cennych zabytków. Pamiątką po jego rządach są monumentalne betonowe symbole władzy.
zobacz cały drogowskaz
Miasto w historycznej Mołdawii w Rumunii, stolica okręgu Suczawa oraz Bukowiny rumuńskiej.
zobacz cały drogowskaz
Rumunia
- notatki i wydarzenia

Cóż... zdania o Trasie Transfogarskiej są podzielone. "Architektoniczny koszmar", "droga niszcząca góry", "gwałt na górskim krajobrazie" - to tylko niektóre z nieprzychylnych określeń tej mającej 108km drogi, łączącej Sybin z Pitesti. Z drugiej jednak strony, Trasa Transfogarska ma swoich fanów, ze względu na jej malowniczość, niesamowitość oraz dreszczyk emocji jaki dostarcza... czytaj dalej

Jak w łatwy sposób rozróżnić te dwie nazwy?
Sama pochodzę z miasta, którego nazwa jest standardowo mylona z innym. Stargard przeinaczany na Starogard (bo od Starogardu Gdańskiego). Jedna literka - jeżeli będziecie tam kiedyś spróbujcie, zobaczycie jakie oburzenie wywoła u lokalsów Wasza ignorancja.
Jak zatem ma reagować Bukareszt (stolica Rumunii), który jest często mylony z Budapesztem (stolicą sąsiadujących Węgier... czytaj dalej
Powiadają że u sąsiada trawa jest badziej zielona. Może to i prawda, ale tylko jeśli tyczy się to sąsiada z zachodniej Europy. Jeśli jednak mowa o sąsiedzie z "dzikiej" Europy, ze wschodu czy południa, to u niego co najwyżej dziura może być bardziej dziurawa.Kilka lat temu nakladem wydawnictwa Universitas... czytaj dalej
ulubione rumuńskie miasto
Gdybym zadała pytanie, stąd taki widok jak na zdjęciu się rozpościera, nie padłaby odpowiedź, że z centrum handlowego.
Palas Mall w Iasi (Jassy) jest jednym z najlepiej ulokowanych miejsc handlowych, jakie kiedykolwiek napotkałam na swojej drodze po Europie. Bukareszt mógłby się nim również zainspirować, bo w stolicy Rumunii z kolei... czytaj dalej

Nie raz nie dwa rozmawiałam ze swom czeskim czy holenderskim kolegą o tym, jak się im żyje w Bukareszcie. Bałagan tego miasta, zero konsekwencji w jego tworzeniu, widoczne na każdym kroku zniszczenia, wszechobecny duch komuny oraz temperatura, która na przykład w lecie przekracza 40 stopni, powodują, że nie bardzo lubię... czytaj dalej

Jak zwiedzać stolicę Rumunii
Dwie godziny wystarczą, żeby zobaczyć wszystko, co jest do zobaczenia w Bukareszcie. No, przynajmniej to, co jest opisane we wszystkich przewodnikach turystycznych. Szybko wymienię:
Old City Center
Palace of Parliament
Union Square
Romanian Atheneum
Revolution Square
Ruins of Vlad’s Citadel
Manuc’s Inn
Stavropoloes Church
To też trasa, która... czytaj dalej
Najbardziej dzikie miejsce, jakie znam
Jedna z najpiękniejszych krain, jakie widziałam. Przestrzeń, której nie można ogarnąć. Dzika, świeża, niepojęta. Miejsce, gdzie Dunaj dołącza do Morza Czarnego.
Najpierw rejs pasażerskim statkiem z Tulczy do wioski Sfantu Gheorghe. Gospodarstwa turystyczne karmią swoich gości rybami złowionymi z Dunaju oraz pomidorami wyhodowanymi w jednych z najbardziej ekologicznych warunkach, jakie... czytaj dalej
tam gdzie domy mają oczy
Jest 10 rano. Wchodzę na Piata Mare, rynek starego miasta. Jest puściutko. Z dachów kamienic łypią na mnie przyjaźnie oczy miasta - okienka strychów. Dzięki nim kamienice zdają się żyć i mieć swój własny charakter i temperament, tak jak każda z nich ma swoje niepowtarzalne oczy. Są więc pięcioocy melancholicy, przysypiający... czytaj dalej
i co teraz...
Stolica rumuńskiej Bukowiny – Suczawa jest miastem zwyczajnie brzydkim. Dominują w niej bloczki-koszmarki. Architektura przygnębia. W centrum straszą McDonald’s i bezdomne psy.Dlaczego więc mielibyście się tam znaleźć? Przede wszystkim dlatego, że jeśli zdecydowaliście się na podróż do Rumunii przez Ukrainę to Suczawa będzie waszym punktem docelowym. Dodatkowo jeśli planujecie... czytaj dalej

czyli przez ukraińskie wertepy do Rumunii.
Moje rumuńskie wakacje rozpoczęły się i zakończyły mocnym akcentem. Rozważając różne możliwości dostania się do Rumunii zdecydowałam się na autobus kursujący z Przemyśla do Suczawy. Wśród osób podróżujących i bywających w Rumunii krążą o nim legendy. Nie jest opcją najtańszą z możliwych, ale w miarę wygodną jeśli nie ma się... czytaj dalej

Bukowina nie jest dla każdego. To miejsce dla tych, którzy szukają spokoju i ucieszą się z widoku kolorowych monasterów i pasiastych pagórków.
Bukowiński obrazek, który mam utrwalony w głowie to zieloność w przeróżnych odcieniach. Mozaikowe pagórki. Gdzie niegdzie owce ze znudzonym ciobanem.
Bukowina jest regionem przygranicznym. Jej położenie, bliskość granicy ukraińskiej sprawia, że jest miejscem szczególnym nie tylko dzięki swojej urodzie. Przede wszystkim to teren multietniczny, także za sprawą Polaków, których w... czytaj dalej

Z czym Wam się kojarzy Rumunia? Gdy powiecie „Rumunia” to ja myślę o zielonej Bukowinie, ciobanach, palince w plastikowej butelce, transylwańskich wioskach, mamałydze w wielkim kotle,no i… Drakuli.
Kto nie słyszał legend o rumuńskim wampirze - Drakuli? Rumuni pieczołowicie podtrzymują pamięć o nim, produkują miliony wampirzych pamiątek i dbają o miejsca, które jakkolwiek były z nim związane – wierząc, że to przyciągnie turystów.
Tak naprawdę Drakula nazywał się Vlad Dracula Tepes i żył w XV wieku. Był księciem wołoskim i... czytaj dalej

Warto czy nie warto?
W Bukareszcie w trakcie mojej podróży po Rumunii nie planowałam się znaleźć. Spędziłam w nim niecałe dwa dni, więc zdołałam zobaczyć go dosyć pobieżnie. Dlatego chciałabym napisać tu tylko o paru moich wrażeniach.
Zanim przyjechałam do stolicy Rumunii wiele o niej słyszałam. Rumuni mówili o niej przeważnie źle. Że brzydka... czytaj dalej

To rumuńskie miasto portowe jest ciekawe ze względu na swoją historię (którą liczy się już od VI w p.n.e.!) oraz orientalne wpływy, które uwidaczniają się przede wszystkim architekturze.
Konstanca jest jednocześnie ładna i brzydka. Takie miasto pełne sprzeczności. Ma swoje architektoniczne perełki, ale i komunistyczne toporne bloki, piaszczyste plaże i głośne tłumy, niedrogie hostele, ale ze standardem sprzed trzydziestu lat.
Najsłynniejszym pocztówkowym obrazem z Konstancy jest widok przepięknego secesyjnego budynku kasyna(1), który jest malowniczo położony na cyplu... czytaj dalej

To jedno z siedmiu miast rumuńskiego Siedmiogrodu.
Jest spokojne – nie dużo osób tam zagląda. Większość ludzi ściąga do Sighisoary i Sibinu, więc Medias leżący pośrodku nich - trochę ginie. I mimo, że nie ma tyle do zaoferowania co tamte pozostałe dwa miasta, to warto jest się tam zatrzymać, choćby po to aby wybrać się na spacer i poczuć... czytaj dalej
Rumunia to miejsce gdzie nie tylko fortyfikowano kościoły, to również kraj gdzie chłopi budowali zamki.
Przez Rasznow kursują autobusy z Braszowa. Łatwo można się zorientować, że jest się na miejscu, bo to jakby bliźniacze miasteczko. Też jest góra w mieście i też ten sam olbrzymi napis: RASNOV. Na jej szczycie znajdują się ruiny zamku. Pierwotnie była to osada założona przez Krzyżaków w XIII wieku, ale... czytaj dalej
Słynne litery z hollywoodzkich wzgórz, układają się tym razem w napis: BRASOV.
Braszów położony jest niedaleko Gór Fogarskich i sam ma górę, która wyrasta zaraz za basztami starego miasta. To jest widok do zakochania się, to połączenie średniowiecznych kamienic z zielonością góry za nimi. Na górę, czyli Tampę można się wdrapać spacerkiem, albo skorzystać z kolejki linowej i tam zza braszowskich liter... czytaj dalej
wioska schowana wśród tarasowych wzgórz Transylwanii
Rumuński Siedmiogród to kraina fortyfikowanych kościołów. Niegdyś w wyniku ciągłego zagrożenia ze strony Imperium Osmańskiego mieszkańcy wiosek potrzebowali schronienia. A że najtrwalszym i najbezpieczniejszym budynkiem w wiosce zazwyczaj był kościół, to też z czasem zyskiwał on obwarowania, mury i zabezpieczenia upodabniając się coraz bardziej do zamku.
Jeden z najwspanialszych warownych... czytaj dalej
kilka prostych wskazówek
Rumunia jest piękna i dostarcza niezapomnianych wrażeń również w podróży. Człowiek uczy się cierpliwości i elastyczności. Nie sposób trzymać się sztywnego planu, bo rumuńskie koleje i autobusy rządzą się swoimi prawami.
Co warto wiedzieć?
1. Ceny pociągów i autobusów są porównywalne do polskich. Aczkolwiek najtaniej i najwygodniej jest się przemieszczać... czytaj dalej
Niskie kolorowe kamieniczki, baszty, kamienny bruk i zielone wzgórza Transylwanii
Spacerując po górnym mieście Sighişoary, średniowiecznego miasteczka w środkowej Rumunii, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jestem w jakiejś bajce o krasnoludkach. Górne miasto, czyli najstarsza część niegdysiejszej osady znajduje się na wzgórzu i jak sama nazwa wskazuje góruje nad miastem. Otoczone jest ono murem obronnym, pełne kamieniczek i domków... czytaj dalej