Blue Hole
Czyli 102 metry cudu natury.
Jeżeli spędzasz wakacje na półwyspie Synaj w Egipcie, musisz się tam wybrać. Miejsce jest położone 10 minut jazdy samochodem, 20 wielbłądem, na północ od miasta Dahab. Przyjeżdżasz, siadasz w jednym z barów (które są podzielone na małe „zagordy”, w każdej jest stolik, na ziemi koce i poduszki), słuchasz krótkiego wprowadzenia (nie wolno dotykać rafy ani żadnych ryb ect.) i wskakujesz do wody, żeby podziwiać szeroką na 60 metrów, głęboką na 102 metry dziurę w rafie koralowej. Przeżycie nie do opisania. Wracasz do baru, palisz sziszę leżąc na pufach i popijasz mrożony napój za świeżego mango.
Często można spotkać tam zawodowych freediverów, schodzących na 50 – 60 metrów bez butli tlenowej. Osoby nurkujące ze sprzętem mogą przepłynąć przez umieszczoną na 40 metrach dziurę w ścianie Blue Hole, prowadzącą do otwartego morza, albo podziwiać położony 100 metrów dalej podwodny kanion w rafie koralowej. Obojętne, którą opcję się wybierze – zapierające dech w piersiach widoki gwarantowane.