Autor mzag
subskrybuj autora
(subskrybuje: 1 osoba)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 43 (+50/-3)
Komentarze 52 (+34/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

11/08/14 publiczna

Mądry Polak?

 

Do napisania tego tekstu skłonił mnie dzisiejszy artykuł w GW, na temat ratownictwa w Tatrach. Pełnia sezonu urlopowego i pełnia głupawki naszych rodaków. Sama przeszłam większość szlaków w Tatrach i sporo w pozostałych polskich górach  i tym samym moje przemyślenia są w 100% poparte własnymi obserwacjami.

Jeszcze parę lat temu osoby, które przyjeżdżały w góry snuły się dolinkami i rzadko kiedy zapuszczały się po za linię schronisk, szły i wracały tą samą drogą, a w wyższe partie gór zapędzały się osoby, które góry znały, kochały i miały do nich szacunek, a jednocześnie realnie oceniały własne umiejętności i możliwości. Niestety to już przeszłość, widok całych grup kolonijnych, grup młodzieży ubranej zupełnie od czapy (strój może dopuszczalny na plaży, ale nie w górach, gdzie z minuty na minutę może dojść do załamania pogody, a różnica temperatur jest ogromna w stosunku do centrum Zakopanego), rozwrzeszczanych nie liczących się z nikim i niczym, to widok powszedni. Kolejną radosną grupą są lekko zaokrągleni faceci często w klapkach z uwieszoną na ramieniu damą równie ciekawie ubraną idący np. na Zawrat, to już budzi przerażenie, zwłaszcza, że niejednokrotnie idąc popijają napój z puszki i nie jest to cola. Rodzice, którzy bez kompletnego pomyślunku idą z dzieckiem na Orlą Perć, „bo się syneczku pochwalisz gdzie byłeś” (jak przeżyjesz, oczywiście).

Co się takiego stało, że myślenie zostało kompletnie zagubione? Jak sobie kupię buty za 500 zł to jestem turystą , ba taternikiem? Od butów do umiejętności droga daleka, a później takie ofiary bezmyślności i brawury ściągają goprowcy nie mogąc się nadziwić inwencji ludzkiej. Sama spotkałam dziewczynę w drewniakach na Giewoncie, no jakoś wlazła, ale nie mam pojęcia czy i jak zeszła. Jednemu się uda, później taki wyczyn opowie, że w szortach wszedł na Świnicę w śniegu i mu się udało , to inni spróbują to przebić równie radosną twórczością. Dobra zabawa? Zależy dla kogo, bo na pewno nie dla ratowników ochotników, którzy z narażeniem życia szukają i niosą pomoc ludziom bez wyobraźni i zupełnie pozbawionych samokrytycyzmu i kompletnie nie znających gór, nie przygotowanych na załamanie pogody. Dlatego od zaraz konieczne jest wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia dla osób, które idą w wysokie partie gór, a za bezmyślność, ba wręcz za głupotę należy karać, bo nic tak nie rozjaśnia horyzontów myślowych niż kara finansowa. Ale takie działanie jest niepopularne i pierwsi będą narzekać sami górale, bo turystów mniej to i „dudków” mniej, a apetyt rozbuchany, a chałupy wielgachne pobudowane. Ale to nie oni ponoszą koszty akcji ratunkowych, nie oni płacą za leczenie, za rehabilitację ofiar wypadków. Ludzi trzeba edukować, a w skrajnych wypadkach powstrzymać lub karać za bezmyślność. Każdy ma prawo zrobić ze swoim życiem co mu się podoba, ale na własny koszt, chcesz się zabić w pięknych okolicznościach przyrody, to proszę bardzo, ale jeśli ciągniesz ze sobą własne dziecko, czy osoby, które nie chcą, albo wręcz boją się gór, to już zupełnie inna bajka.

Dopóki nie zostanie wprowadzone ubezpieczenie górskie to takie osoby trzeba powstrzymywać od wejścia na szlaki choćby siłą dla dobra ich samych i ich bliskich. 

Ostatnio komentowane notatki autora:
06/08/2014 mzag

Jedzmy owoce.

Niekoniecznie na przekór.
4 komentarze, ostatni z 11/12/2014 od pinot
11/08/2014 mzag

Mądry Polak?

1 komentarz z 13/08/2014 od ruda
04/08/2014 mzag

Most, który dzieli.

Mostar
2 komentarze, ostatni z 06/08/2014 od mzag