bywajtu

„Jesteśmy społecznościową giełdą unikalnych przestrzeni.” – tak w jednym zdaniu portal Airbnb opisuje czym jest. Założony zaledwie w 2008 roku serwis daje każdemu możliwość zaprezentowania swojej przestrzeni, od domku na drzewie poprzez apartementy kończąc na willach i zamkach. Jest on świetną alternatywą dla pobytu w hotelach, ponieważ daje możliwość dostosowania poszukiwanego lokum do nawet najbardziej wymagajacego użytkownika. A jest w czym wybierać – ponad 300 tysięcy ofert w 192 krajach.

Wystarczy założyć profil i można zacząć wyszukiwać zakwaterowania. Portal zbudowany jest tak aby jego obsługa była łatwa i intuicyjna. Po wpisaniu gdzie i na ile dni chcemy się zatrzymać ukazują się nam oferty, które dostosowujemy do naszych potrzeb – suwakiem ustalamy zakres cenowy, wybieramy lub najeżdzamy mapą na obszar, w którym chcielibyśmy mieszkać. Dalej zaznaczamy jakie udogodnenia chcemy, żeby znalazły się w naszym mieszkaniu – internet, TV czy też basen i jacuzzi – dużo predefiniowanych opcji, a o resztę dowiadujemy się kontaktując się z gospodarzem.

Szereg zabezpieczeń stwarza poczucie bezpieczeństwa. Jeśli jako gość chce się zawsze zostać zaakceptowanym. trzeba zweryfikować swoją tożsamość poprzez adres e-mail, numer telefonu, konto na Facebook’u a nawet przesyłając zeskanowany dokument tożsamości. Takie same wymagania dotyczą gospodarzy. Statystyki mówią same za siebie – przez 5 lat działalności zarezerwowano przeszło 10 milionów noclegów.

W kolejnych odcinkach będę pisał o tym, jak z sensem korzystać z tego serwisu i podawał  znane mi przykłady.

http://www.airbnb.pl