subskrybuj autora
(subskrybuje: 0 osób)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 1 (+0/-0)
Komentarze 0 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

MATRYOSHKA - najciekawsze miejsce na kulinarnej mapie Rzeszowa

W drodze w Bieszczady koniecznie warto zahaczyć o Matryoshkę i podładować się świetną kuchnią kresową

MATRYOSHKA. Miejsce dość niepozorne, ukryte. Wchodzimy i od progu wita nas zapach pysznego jedzenia i przytulne wnętrze. Siadamy na kanapach, zaczynamy od bilego obolona czekając na przystawki. Bliny i barszcz z uszkami robią wrażenie. Wszystko świeże, idealnie doprawione. Powoli robi się ciepło w sercu i na duszy i wjeżdżają dania główne: pierogi, pielmieni, czebureki. Pierogi są doskonałe: cieniutkie delikatne ciasto, idealnie doprawiony farsz - szczególnie posmakowały mi białostockie. Czebureki jadłam pierwszy raz w życiu, ale były przepyszne. Pielmieni idealne, najlepsze jakie udało mi się dostać do tej pory w Polsce. Całkowicie pełni skusiliśmy się również na deser - dwa domowe ciasta do wyboru. Trudno orzec czy lepsze było z owocami sezonowymi czy też z bezą. Szef kuchni w tym miejscu wie co robi. Można poczuć się ugoszczonym w mitycznym wręcz już wschodnim stylu. Polecam, to punkt obowiązkowy w Rzeszowie i w drodze w Bieszczady.
Notatki o podobnych miejscach: