KomentatorAutorWydawca AgnesO
Agnieszka Ostrowska
subskrybuj autora
(subskrybuje: 3 osoby)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

agnieszka.ostrowskaa@gmail.com
Wpisy:
Notatki 282 (+298/-0)
Komentarze 147 (+44/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

25/03/14 publiczna

Skąd się wzięła guma do żucia?

Ile to razy zdarzyło Wam się mijać mlaskających ostentacyjnie gumę do żucia, przechodniów? Irytujący widok i dźwięk. :) Jednak chyba każdy z nas od czasu do czasu, albo nawet częściej, żuje ten mały przedmiot. Gdy byłam mała, żułam wielkie balonowe gumy, z których uwielbiałam robić wielkie balony. Nie przejmowałam się, że połowa gumy zostanie mi potem na twarzy. Dzisiaj chyba najczęściej żuję miętowe drażetki. Tak czy siak, guma do żucia to raczej ważny przedmiot dla większości osób. Można powiedzieć, że jesteśmy od niej trochę uzależnieni. Właściwie czemu tak ją kochamy?

Stick type of Chewing gum that includes xylitol Stick type of Chewing gum that includes xylitol (CC-by-sa and GFDL/http://en.wikipedia.org/wiki/File:Chewing_gum_stick.jpg)

Guma do żucia istniała już w okresie Neolitu. Jedyne podobieństwo łączące gumę sprzed tysięcy lat, a tę dzisiejszą, tkwi w jej przeznaczeniu. Tak jak dziś - była pomocna przy oczyszczaniu zębów oraz miała odświeżać oddech. Oczywiście dawała też tę prostą przyjemność samego żucia. Natomiast wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Wykonywano ją z kory drzew, najczęściej brzozowej. Podobno zwyczaj żucia gumy, europejczycy zaczerpnęli od Indian.

Pierwsze gumy do żucia weszły do produkcji komercyjnej za sprawą Johna Curtisa. W 1848 roku sprzedawano gumy o nazwie The State of Maine Pure Spruce Gum. Początkowo robiona była z żywicy świerkowej, następnie używano parafiny. Około lat 60-tych XIX wieku, powstała guma, bardzo podobna do znanej nam dzisiaj. Z Ameryki Środkowej do USA sprowadzono wtedy gumę z mleczka pnia sączyńca o nazwie chicle.

W 1928 roku powstała pierwsza guma balonowa o nazwie Double Bubble. Stworzył ją Walter Deimer. Była mniej kleista i bardziej rozciągliwa. Miała różową barwę - podobno był to ulubiony kolor Deimera i jedyny barwnik jaki miał pod ręką.

Współcześnie balonową gumę do żucia produkuje się z polimerów (między innymi kauczuku, wosku parafinowego lub naftowego).

Podobno guma do żucia jest niezbędnym składnikiem diety armii w USA, gdyż powoduje rozluźnianie mięśni twarzy i relaksuje. Ostatnio działania naukowe, pozowliły stworzyć gumę, która oprócz świeżego oddechu i zapobiegania próchnicy, wspomaga polerowanie zębów i zabija drobnoustroje. A więc nie dość, że samo żucie jest przyjemne, to jeszcze guma (bez cukru) pomaga chronić zęby. Należy jednak pamiętać, żeby nie żuć jej dłużej niż 20 minut!

Ostatnio komentowane notatki autora:
05/03/2014 AgnesO

Słodki crème brûlée

3 komentarze, ostatni z 02/04/2016 od Mis_Paskownik
25/10/2013 AgnesO

Paryż na fotografiach

4 komentarze, ostatni z 07/03/2016 od pinot