Psia sesja zdjęciowa
Jakiś czas temu miałam okazję brać udział w sesji zdjęciowej do autorskiego projektu. Wśród wielu młodych warszawskich marek, pojawiła się w końcu marka dla zwierząt. Jest to chyba pierwsza autorska firma, która tworzy alternatywne akcesoria dla czworonogów. Cieszy mnie to tym bardziej, że tworzy ją ktoś, kogo znam. A jeszcze bardziej, że sama mogłam przyłączyć się do tak fajnej inicjatywy i wystapić w roli modelki. Asia i Paweł, poza swoimi zawodowymi zajęciami, robią zdjęcia na zlecenie, dlatego zrobili je także dla swojego nowego sklepu:)
Miejsce jakie wybrali to plaża nad Wisłą, zaraz przy Moście Poniatowskiego. Sesja trwała jakieś trzy godziny i była czystą przyjemnością. Asia i Paweł to przykład ludzi, z którymi chce się pracować - są wyluzowani i otwarci, co przełożyło się też na moje samopoczucie i mimo, że w sesjach fotograficznych brałam kilka razy udział, to nie zawsze było komfortowo bo jednak aparat czasem potrafi paraliżować. I dużo zaangażowania i wyczucia powinno być w nas, ale wiele także zależy od fotografa. Dlatego moja sesja ze wspaniałym buldogiem francuskim była jedną wielką zabawą. No właśnie - towarzystwo rozkosznego psiaka, który na mój widok szalał z radości było jedyne w swoim rodzaju.
(BerryZoo https://www.facebook.com/be...)
(BerryZoo https://www.facebook.com/be...)
(BerryZoo https://www.facebook.com/be...)
Po tym specyficznym doświadczeniu wiem, że najlepiej jest zachować naturalność - przy niej wychodzą najlepsze efekty. Wiadomo, że tematyka zdjęć jest różna, ale nawet w pozowaniu dobrze być naturalnym, co oczywiście nie zawsze jest łatwe.