Kwiatkarnia: kawałek wsi w mieście
Jest kilka miejsc w Warszawie, gdzie można poczuć się jak na wsi. Nawet jeśli te miejsca znajdują się 15 minut od centrum miasta. Jednym z takich miejsc jest Kwiatkarnia na Saskiej Kępie. Wiadomo, cała Saska słynie z sielankowego klimatu, ale Kwiatkarnia jest wyjątkowa. Jest to malutka restauracja, która znajduje się w prywatnym ogrodzie!
Ogród Kwiatkarni (Kwiatkarnia / https://www.facebook.com/me...)
Wchodzimy na podwórko i przenosimy się na wieś. Na wejściu wita nas obsługa wyglądająca z małej altanki, przerobionej na bar i kuchnię. Do dyspozycji mamy około pięć stolików ustawionych na trawie wśród kwiatów między altanką a domem. Na zewnątrz w oddzielnym domku znajduje się też totaleta. Menu jest bardzo proste. Codziennie podawany jest chłodnik różowy albo biały. Danie główne zmienia się codziennie i mogą to być na przykład naleśniki ze szpinakiem albo potrawka z kurczaka z mleczkiem kokosowym. Jest też duży wybór orzeźwiających napojów. Moim faworytem jest woda ziołowa, czyli woda niegazowana z cytryną i ziołami. Podają też Sangrię albo domowe bellini. Na deser tort bezowy, szarlotka albo na co aktualnie trafimy. W Kwiatkarni można też kupić kwiaty doniczkowe.
Niestety Kwiatkarnia ze względu na swoją letnią formę, otwarta jest tylko przez kilka miesięcy, średnio od kwietnia lub maja (aż zrobi się ciepło) do późnej jesieni. W czasie sezonu otwarta jest codziennie oprócz poniedziałków. Znajduje się przy ulicy Zakopiańskiej 24, jest to dwie minuty od ulicy Francuskiej.