KomentatorAutorWydawca Agata
subskrybuj autora
(subskrybuje: 11 osób)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.


Kraków
Polska
Wpisy:
Notatki 345 (+777/-1)
Komentarze 335 (+103/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

Gdzie kończy się Europa

Cabo da Roca i Cabo Carvoeiro

Ogłuszający huk Oceanu Atlantyckiego, wysokie, postrzępione klify, silny wiatr. To łączy oba portugalskie przylądki. Nie ma lepszego miejsca na zdanie sobie sprawy z siły żywiołu, jakim jest ocean. Może jeszcze plaże w okolicy Obidos – już metr po wejściu do wody ocean ciągnie szalenie silnie w głąb.

Cabo da Roca to najbardziej wysunięty na zachód punkt stałego lądu Europy. Łatwo się tam dostać z Lizbony, wystarczy wsiąść w cudownie klimatyzowany pociąg, wysiąść w Cascais i stamtąd podjechać ok. 20 km autobusem. Przylądek leży w obrębie Parku Narodowego Sintra-Cascais, otaczają go niewielkie wzgórza. Ale asfaltowa droga doń prowadząca może śmiało konkurować z górskimi serpentynami. Cóż, to nie stąd odpłynął Kolumb, chociaż miałby najbliżej do Ameryki. Zresztą nie miałby jak – ląd obrywa się 144-metrowym klifem. Słona woda i wiatr zrobiły swoje, skały przybrały fascynujące kształty. Najlepiej przejść się brzegiem, bo widok wcale nie jest wszędzie identyczny. Z jednej strony można dojrzeć uroczą malutką plażę, jednak dostęp do niej jest wyłącznie ze strony oceanu, ewentualnie przy użyciu sprzętu wspinaczkowego.

 

Cabo da Roca Cabo da Roca (A.Kozłowska)

 

Nie da się ukryć, że to atrakcja turystyczna, chociaż ludzi jest zaskakująco mało. Drżą z zimna w letnich ubraniach. Naprawdę mocno wieje, można zapomnieć że w Lizbonie umierało się z gorąca. Na przylądku w XIX wieku wybudowano latarnię morską, jednak jest niedostępna zwiedzającym. Za to w delikatnie mówiąc paskudnym budynku informacji turystycznej można dostać certyfikat dotarcia na kraniec Europy. Słodko. Nieopodal jest również tablica z jedynym słusznym cytatem w tym miejscu, autorstwa portugalskiego poety Luisa de Camões: Aqui, onde a terra se acaba e o mar começa (pol. Gdzie ląd się kończy, a morze zaczyna). Prosto i dosadnie. Przed oczami nadal bezkresny Atlantyk. Podobno zachody słońca są tu spektakularne.

 

Cabo da Roca Cabo da Roca (A.Kozłowska)  
Skoro już jest się tak blisko, nie sposób ominąć Cascais, nazywanego portugalskim Beverly Hills. Miasteczko rzeczywiście jest urocze, taki nadmorski kurort. Ale warto, choćby dla malutkiej plaży niemal w samym centrum. W lazurowej piekielnie zimnej wodzie zanurzone są ciemne głazy. I jeszcze coś – koniecznie trzeba udać się do którejś z portowych knajpek. Nigdzie nie jadłam tak pysznych ośmiorniczek z grilla.

Cabo Carvoeiro to trochę inna bajka. Trudno tu spotkać turystów, chociaż widok jest niemniej spektakularny, jak ten z Cabo da Roca. Gdzie nie spojrzeć, zerodowane wybrzeże. Największa ze skał sterczących ze spienionego oceanu to Nau dos Corvos (statek wron). Szczególnie ciekawie prezentuje się skalisty fragment brzegu, który wygląda jak ogromna kamienna plansza do gry. Można skakać z jednego na drugi, ale lepiej uważać. Skały naprawdę nie są w świetnym stanie, a daleko w dole huczy ocean i straszą wystające głazy. Podczas dobrej pogody z przylądka widać archipelag wysp Berlenga. Jeżeli szuka się samotności w onieśmielającym miejscu – to strzał w dziesiątkę. Cabo Carvoeiro robi dużo groźniejsze wrażenie niż Cabo da Roca. Kotłująca się w dole spieniona woda wygląda morderczo. 

Przylądek leży 2 km od Peniche, rybackiego miasteczka, bazy dalekomorskich połowów. Ale co tam ryby (chociaż, dla odmiany, są pyszne)! Peniche to mekka surferów, grzechem więc byłoby nie spróbować. Życzę powodzenia, pierwszego dnia stanąć i płynąć udało mi się raz, za to dostałam od kolegi deską po głowie.

 

Peniche Peniche (A.Kozłowska)

 

  • Cabo Carvoeiro, Nau dos Corvos Cabo Carvoeiro, Nau dos Corvos (A.Kozłowska)

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane notatki autora:
07/01/2014 Agata

Azulejos

Sztuka z ceramicznych płytek
10 komentarzy, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
09/11/2014 Agata

Zamek Tenczyn

Niedostępna potęga
3 komentarze, ostatni z 14/06/2017 od pictori
18/06/2014 Agata

Wielki smog londyński

1 komentarz z 21/11/2016 od pinot
03/09/2014 Agata

Czarny Klasztor

Sewanawank
3 komentarze, ostatni z 01/07/2016 od ann