Z przymrużeniem oka
7 osób
Moderatorzy:
    pinot

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

18/02/14 od Ola

Dabbawala

lunch z dostawą do biura

Wczoraj oglądałam film "Smak curry" i mogę go Wam z czystym sercem polecić (choć byłam troszeczkę zawiedziona ze nikt w nim nie tańczył). Fabuła kreci się wokół dabbawala - systemu dostarczania lunchów zapakowanych w małe okrągłe pojemniczki, tworzących razem cylindryczna formę, którą pakuje się do woreczka - tak aby jedzenie pozostało ciepłe. Tak opakowany lunch jest odbierany od gospodyni i przez dostawcę dostarczany jej mężowi gdzieś na mieście. 

(By Utilisateur:Nataraja , CC-BY-SA-1.0, http://en.wikipedia.org/wik...)

I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie liczby - a te powalają. W Mumbaju działa ok 5 tys. dostawców, którzy dziennie dostarczają ok. 175-200 tys. posiłków z najróżniejszych części miasta - które ma powierzchnie - bagatela - 470 km kwadratowych i mieszka w nim ok 17 mln mieszkańców. Co więcej - system działa bardzo sprawnie, a pomyłki zdarzają się bardzo rzadko - plotka mówi o jednym przypadku na dwa miesiące - czyli raz na 8 milionów przesyłek (niemniej jest to plotka niepoparta statystyka). Dodajmy jeszcze tylko, że system działa bez wsparcia komputerów (choć ostatnio zaczęto dopuszczać smsy). System oznaczeń opiera się na kolorze worka (który oznacza rejon z którego "nadano" przesyłkę) oraz symbolach na samych workach, dzięki którym wiadomo na jakiej stacji powinno się przesyłkę wyładować, i dokładny adres gdzie przesyłka powinna trafić.

(Joe Zachs from Pune, India, CC-BY-2.0, http://commons.wikimedia.or...)

Jak przebiega dostawa? Rano jeden z dostawców zbiera w swoim rejonie wszystkie przesyłki. Następnie dostarcza je do punktu zbiorczego. Tam pojemniki są sortowane pod kątem pociągów do których trzeba je dostarczyć. Już w pociągach przesyłki są dalej sortowane z uwzględnieniem stacji na której maja opuścić pociąg. Na stacjach przesyłka jest odbierana, i ponownie sortowana - teraz pod katem kolejnych dostawców którzy dostarcza przesyłki w swoim rejonie. ufff!

Dajecie rade? To teraz pomyślcie, że po przerwie obiadowej wszystkie te pojemniki wracają  z powrotem tam skąd wyruszyły. Obłęd. A jednak świetnie się sprawdza.

(Steve Evans, CC-BY-2.0, http://commons.wikimedia.or...)

Do legendy już chyba przeszła anegdota o tym jak to książę Karol chciał spotkać się z dostawcami podczas swojej wizyty w Indiach. I rzeczywiście, książę spotkał się z nimi, ale czas spotkania został dostosowany do dostawców a nie odwrotnie - gdyż ich grafik jest zbyt napięty i nie przewiduje żadnej elastyczności a tym bardziej "opóźnień", przez które mógłby posypać się cały system, który działa tak sprawnie juz od ponad wieku.

Ostatnio komentowane na stronie:
20/08/2013 pinot

Płockie szyldy i tablice

2 komentarze, ostatni z 18/12/2015 od pinot
02/09/2014 pinot

Zurych to czy Porto?

quiz
4 komentarze, ostatni z 05/09/2014 od ruda
09/07/2014 Ola

Dziwne przykłady architektury

w Batumi
3 komentarze, ostatni z 10/07/2014 od Ola
28/05/2014 Ola

Rybacy

w porcie Batumi
2 komentarze, ostatni z 29/05/2014 od Ola