Fenomen Vogue'a
Moda to w dużej mierze magazyny. To one kreują trendy, wyłapują najnowsze stylizacje i pokazują najświeższe nowinki ze świata mody i kultury. Do tak kultowych modowych magazynów zaliczany jest oczywiście Vogue. Niektórzy spierają się, która modowa gazeta jest bardziej wpływowa i chyba największe boje toczy od lat właśnie Vogue i Harper's Bazaar. Oba magazyny to genialne fotografie, największe top modelki, ale też mnóstwo tekstu z modowej, ale i kulturalnej dziedziny. Skupmy się dziś na fenomenie jakim jest Vogue.
Wiemy, że magazyn Vogue powstał później niż Harper's Bazaar bo w 1892 roku, natomiast Harper's to rok 1867. Początkowo Vogue ukazywał się co tydzień, tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Założycielem był niejaki Arthur Turnure, a nazwa wzięła się od francuskiego vogue - stylowy.
(Vogue magazine cover, May 1917/http://en.wikipedia.org/wiki/File:Vogue,_portada_de_mayo_de_1917.jpg)
W 1905 roku, Vogue'a przejęło nowojorskie wydawnictwo Condé Nast, wtedy też Vogue zaczął pojawiać się co dwa tygodnie. Natomiast pięć lat później podjęto decyzję o stworzeniu europejskiej edycji magazynu. Edycja brytyjska wypłynęla na rynek w 1916 roku, a cztery lata później pojawiła się hiszpańska, włoska i francuska. Premiera europejskiego Vogue'a była ogromnym sukcesem, sprzedaż drastycznie wzrosła i nie zmieniło się to nawet podczas Wielkiego Kryzysu i w czasie II wojny światowej. Wręcz przeciwnie - sprzedaż wciąż rosła, a Vogue zyskał światową reputację.
Pod koniec lat 30-tych rysunkowe okładki, zresztą bardzo piękne, zaczęły ustępować miejsca fotografiom. Natomiast prawdziwy przełom, magazyn przeżył w latach 60-tych, kiedy redaktor naczelną była ekscentryczna Diana Vreeland. Za jej pośrednictwem, Vogue zaczął nabierać nowego charakteru. Charakteru, który zmienił się wraz z nadejściem rewolucji. Pojawiło się dużo nowych artykułów o współczesnej modzie, także młodzieżowej, a nawet artykuły dotyczące rewolucji seksualnej i kulturalnej. Vreeland zapraszała do współpracy znane ówcześnie osobistości, które były na czasie, między innymi Andy'ego Warhola, Twiggy czy Veruschkę.
Vogue stał się miesięcznikiem za sprawą nowej redaktor naczelnej - Grace Mirabelli. Był to okres lat 70-tych i wtedy to magazyn przeszedł kolejną przemianę. Nowa redaktor naczelna dążyła do stworzenia magazynu ekskluzywnego, skierowanego do kobiet, marzących o luksusowym życiu, oczywiście niedostępnym dla wielu.
(Karin Bar/http://en.wikipedia.org/wiki/File:Anna_Wintour.jpg)
Od końca lat 80-tych do dziś, naczelną amerykańskiego Vogue'a jest Anna Wintour. Na pewno każdy kojarzy tę postać z charakterystyczną fryzurą na boba, prostą grzywką i wielkimi ciemnymi okularami na nosie.
(Style.com/http://en.wikipedia.org/wiki/File:November_1988_Vogue_cover.jpg)
Vogue z Anną Wintour na czele, to nowoczesny magazyn pełny najnowszych trendów i ciekawostek, gromadzący najlepsze kolekcje w jednym miejscu oraz specjalistyczne artykuły o modzie. Jednocześnie aktualna redaktor naczelna dba o to, aby czasopismo skierowane było do szerokiej publiczności, a nie tylko tej wybranej. Właśnie na tym polega dzisiejszy sukces Vogue'a. Mamy w nim niekiedy modowe dzieła sztuki i haute couture, ale też bardziej przystępne propozycje i inspiracje dla każdego. Ponadto piękne zdjęcia wybitnych fotografów, które dla mnie są głównym powodem kupowania Vogue'a, gdziekolwiek na świecie jestem.
Modą się nigdy nie interesowałam, ale mimo wszystko wiem, co to jest Vouge, a może nawet ze dwa razy w życiu trzymałam ten magazyn w ręce. Dla mnie fenomenem jest to, że niemalże wtopił się w naszą kulturę, praktycznie każdy wie, czym jest i na czym się skupia. Oczywiście utrwalony jest w naszej świadomości głównie za sprawą amerykańskich filmów, ale również dzięki takim programom jak Project Runway czy Top Model. I nawet taki modowy laik jak ja wie czym jest Vouge i odczuwa swoistą powagę i ważność tego magazynu ;)
Diane Arbus 
Czy blogerki modowe kreują trendy? 
Moda na muzykę 
Od kiczu do kampu 
Moda według Avedona