7 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
Smaki wiosny: szparagi
Po botiwnce przyszła pora na moje ukochane szparagi. Zawsze na początku wiosny czekam z utęsknieniem, aż na pobliskich bazarkach pojawią się te śliczne zielone patyczki z kwiatkami na końcu, bo od białych, wolę zielone właśnie. Szparagi pachną wiosną, a o tym, do ilu świetnych potraw można je wykorzystać, chyba nie muszę mówić.
Oprócz tego, że są smaczne, są także bardzo zdrowe. Zawierają kwas foliowy i potas. Oczywiście w nadmiarze nie są najlepsze - łatwo o wzdęcia, a na pewno nie powinny ich jeść osoby cierpiące na kamienie nerkowe.
Gdy byłam mała, nie cierpiałam fasolki szparagowej ani szparagów mimo, że mama wielokrotnie próbowała mnie na nie namówić. Przekonałam się do nich, kiedy podczas wymiany w liceum, nasza niemiecka host-mama, zaprosiła nas do robienia pizzy ze szparagami. Nie mogłam odmówić, ze względów grzecznościowych, tym bardziej, że była właścicielką osiedlowego warzywniaka słynącego ze szparagów:) I dobrze, bo właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że je uwielbiam. Szparagi mogę jeść nawet z samym masłem i bułką tartą. Uwielbiam makarony ze szparagami oraz szparagi w cieście francuskim. A grillowane? To dopiero niebo w gębie! Dziś pokusiłam się o makaron. Makaron penne ze szparagami i cukinią w kremowym sosie z mascarpone od Kwestii Smaku. Delikatny sos idealnie komponuje się z miękkimi, ale chrupiącymi szparagami.
A próbowaliście połączyć szparagi z jajkiem, na śniadanie? Jeśli nie, to polecam ugotowane i polane masłem szparagi, do jajka sadzonego lub w koszulkach. Pycha!
- asparagus (liz west (CC BY 2.0) https://www.flickr.com/phot...)