bywajtu

Śniadanie to moja ulubiona pora posiłku. Oczywiście najbardziej wtedy, kiedy mam czas na jego przyrządzenie. Niestety, rzadko zdarza się to w ciągu tygodnia, dużo częściej w weekendy. Wtedy staram się, aby śniadanie było mistrzowskie. Do takich zaliczam jajko w koszulce.

Istnieje kilka wersji tego wykwintnego śniadania, a moją ulubioną są jajka w koszulkach z sosem holenderskim, podane po florencku. W oryginale jajka po florencku powinny być raczej podane z podsmażonym szpinakiem. Ja zamieniam go na świeży szczypiorek. Wszystko to, podane na zarumienionym, ciemnym lub białym pieczywie, smakuje wybornie!

Agnieszka Ostrowska (Agnieszka Ostrowska)

Sos holenderski dla dwóch/trzech jajek:

Ubić na pianę (nie musi być sztywna) dwa żółtka ze szczyptą soli i pieprzu oraz sokiem z cytryny (około połowa połowy cytryny). Dodać około 1/4 rozpuszczonego masła i wymieszać. Mamy gotowy sos.

Najtrudniejsze w całym daniu jest oczywiście przygotowanie samych jajek w koszulkach. Nie należy się jednak zrażać i po prostu uzbroić w trochę cierpliwości oraz ocet;) bez którego podobno też da się zrobić jaja w koszulkach, ale z nim jest zacznie łatwiej, ponieważ powoduje lepsze ścięcie się jajek w wodzie.

Wlać wodę do połowy szerokiego garnka. Dodać jedną łyżkę octu i zagotować. W międzyczasie przygotować jajko w niedużej miseczce, która zmieści się do garnka. Miskę nasmarować wcześniej oliwą, która ułatwi wypłynięcie jaja do wody. Nie jest to koniecznie, ale jest to kolejne ułatwienie. Wbić delikatnie jajko do miseczki, tak aby nie rozlało się żółtko. Gdy woda zacznie się gotować, zmniejszyć ogień do minimum i powoli wprowadzić do niej jajko, zanurzając w niej miseczkę. Wszystko należy robić bardzo delikatnie. Początkowo może się wydawać, że jajo rozpłynęło się po całym garnku, ale wystarczy od razu zamieszać żeby białko nie uciekło całkiem od żółtka. Zresztą na pewno jakaś część białka się oderwie. Chodzi tylko o to, żeby większość białka pozostała przy żółtku i otoczyła je. Bardzo ważny jest czas gotowania, który musi wynieść około 2,5 minuty żeby żółtko pozostało płynne.

Agnieszka Ostrowska (Agnieszka Ostrowska)

W ciągu tych 2 minut, można podpiec pieczywo i pokroić szczypior. Ugotowane jajo, którego wygląd powinien przypominać kulkę mozzarelli, delikatnie wyjąć i położyć na kromkę chleba, posypać szczypiorkiem i polać sosem holenderskim. Voilá!