7 osób
Ustawienia strony:
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS
RSS
Stolica Imperium
Wrażenia z Wiednia.
Wiedeń – nie można mu odmówić miana pięknego miasta. Niestety jak na moje upodobania, trochę zbyt monumentalne. W końcu stolica imperium. Przechodzień odnosi wrażenie, że każdy budynek w centrum został zbudowany na pokaz potęgi cesarstwa. Tylko, że w spójną i przyjazną dla oka całość się one raczej nie składają. Wygląda to bardziej tak jakby ktoś powybierał najbardziej potężne i monumentalne budowle z Włoch, Grecji, czy Francji i poustawiał na każdym skrzyżowaniu jeden. Budynek parlamentu z kolumnami i podjazdem jakiego nie powstydziłby się sam Juliusz Cezar, teatry, muzea, pałace, ogrody i parki. Starówka? Czyściutko, wąskie uliczki, a w nich białe ozdobne kamienice, na parterze małe zakłady fryzjerskie, szewskie i sklepiki. Tam warto pospacerować i wskoczyć na kawę do małej kawiarenki na taras. Co jeszcze mniej imperialne? Przed Wielkanocą w samym centrum znajdziemy uroczy market świąteczny, na którym można zakupić liczne smakołyki miejscowe, koszyczki do święconek i kolorowe wydmuszki. Na markecie także znajdziemy lokalnych producentów miodów, wina i piwa, promujących swoje wyroby. I jeśli już o marketach, to drugi popularny – Naschmarkt, znajdziemy niedaleko stacji metra Karlsplatz. Tureckie przyprawy, świeże kalmary, prosciutto, milion rodzajów sera oraz ciuchowy pchli targ. A pomiędzy liczne urocze knajpeczki serwujące pyszne jedzenie (wreszcie coś innego niż Wiener Schnitzel:)). W jednej z nich można się umówić ze znajomymi na kieliszek dobrego Veltlinera.
Powiększ
Ostatnio komentowane na stronie:
Notatki o podobnych miejscach: