bywajtu

Co przychodzi Wam na myśl, gdyby rzucić hasło „jadę na żagle”? W ciemno zakładam, że Mazury. Nie ma się co dziwić, sporo tam tych jezior mają. Osobiście nigdy nie byłam, być może dlatego, że pod nosem miałam swoje własne jeziora.

Zachodniopomorskie z pewnością nie ma co konkurować z Mazurami pod względem ilości i rozległości jezior, ale trzeba przyznać, że też ich tutaj trochę jest. W samym Szczecinie znajduje się Jezioro Dąbie (największe w województwie, 4. w Polsce) i Jezioro Głębokie, gdzie znajduje się kąpielisko miejskie (można nawet dojechać autobusem), więc jeżeli jakiś turysta pyta którędy na plażę, można go ewentualnie odesłać właśnie tam. Jadąc do Stargardu można po drodze zatrzymać się przy jeziorze Miedwie - z największą kryptodepresją w Polsce - z którego wodę pobiera cały Szczecin.

Jest jeszcze kilka innych jezior, ja jednak chciałabym się skupić na Jeziorze Szmaragdowym. Piękna nazwa, prawda? Tak jak i sam zbiornik, którego woda odznacza się właśnie takim kolorem. To za sprawą obecności węglanu wapnia. Jezioro nie jest naturalnym wytworem - to sztuczny zbiornik, który powstał w wyrobisku dawnej kopalni kredy i margla, surowców niezbędnych do wyrobu cementu portlandzkiego.

Obecnie w tym miejscu mamy piękne jezioro, które zachwyca swoimi barwami. Patrząc na przejrzystą wodę chciałoby się wskoczyć i zanurzyć w odmętach błękitu pomieszanego z zielenią… Niestety - kąpiele są zabronione. Dlatego pozostaje tylko postać nad brzegiem, popatrzeć i potęsknić.

Jezioro Szmaragdowe na osiedlu Szczecin-Zdroje. Yves6, CC 3.0, http://pl.wikipedia.org/wik... Jezioro Szmaragdowe na osiedlu Szczecin-Zdroje. (Yves6, CC 3.0, http://pl.wikipedia.org/wik...)

Jezioro Szmaragdowe latem. Danuta Świątek Jezioro Szmaragdowe latem. (Danuta Świątek)

Jezioro Szmaragdowe na os. Szczecin-Zdroje. Danuta Świątek Jezioro Szmaragdowe na os. Szczecin-Zdroje. (Danuta Świątek)