bywajtu

Tango ma dla mnie w sobie coś wyjątkowego. Gdy słucham tej muzyki czuję, że budzi się we mnie coś, co tracę w pośpiechu dnia codziennego. Nie wiem jak nazwać to "coś", ale na początku XX wieku Europa, na czele z papieżem Piusem X orzekła, że to "coś" jest zdecydowanie nieprzywoite i tańczenia tanga trzeba zakazać, a przynajmniej potępić, żeby nie szerzyć rozpusty wśród ludu.

Lud jako to lud - oczywiście miał w nosie zakazy - a może nawet one same dodawały pikanterii tej muzyce (jakby jej jeszcze było w niej mało) i tańczył argentyńskie tango do upadłego.

Ale nawet tango przeżywało swoje wzloty i upadki. W połowie XX wieku straciło na popularności. Prawdopodobnie ludzie znaleźli nowe, bardziej wyuzdane rozrywki. Jednak z czasem, wraz ze wzrostem zainteresowaniem tańcem jako formą spędzania wolnego czasu, kultura popularna znów upomniała się o tango. Scenarzyści przypomnieli sobie o pełnej zmysłowości muzyce z  Argentyny i zaczęły powstawać filmy, które wykorzystywały ją w ten czy inny sposób. Jedną z naprawdę niezłych - stylowych i zapadających w pamięć - jest scena z filmu "Take the Lead":

Tango mogliśmy też usłyszeć w filmie Moulin Rouge, w spektakulranym wykonaniu Jacka Komana i Ewana McGregora. Swoją droga Koman wniósł w to wykonanie ducha polskiej "szemranej piosenki" - muzyki ubogich, uciskanych. Paradoksalnie wpisuje się ona swoim wydźwiękiem w korzenie tanga - pod koniec XVIII wieku była to muzyka niewolników i biedoty, którą można było usłyszeć na ulicach i w spelunach dzisiejszej Argentyny i Urugwaju.

Współcześnie jednym z najciekawszych zespołów, które tworzą nowe aranżacje muzyczne na bazie tanga, poprzez łaczenie go z muzyką elektroniczną, jest trio Gotan Project. Zwróćcie uwagę na grę słowem "tango" w nazwie zespołu - oczywiście jest ono nieprzypadkowe. Nazwa nawiązuje do płyty z 1982r. "Tango Project", będącą kompilacją utworów nagranych przez słynnych amerykańskich muzyków, a która przyczyniła się w dużym stopniu do popularyzacji tanga. Osobiście w muzyce Gotan Project doceniam nie tylko ich muzykę, ale też nieszablonowe teledyski które jej towarzyszą - jak choćby ten do "La Gloria", gdzie na ringu tańczy dwóch bokserów.