bywajtu

Od wybudowania pierwszego mostu żelaznego w 1779 roku w Coalbrookdale do powstania pierwszego mostu spawanego minęło 150 lat. I pewnie trzeba by na niego jeszcze dłużej czekać, gdyby nie polski inżynier Stefan Bryła. W 1929 roku zaprojektował on i zbudował na rzecze Słudwi pod Łowiczem most, w którym nie użyto w ogóle nitów. Zastąpiły je spawy. Most może nie jest jakiś wielki, mierzy zaledwie 27 metrów, ale dzięki zastosowanej nowej technologii wzbudził niemałe zainteresowanie na świecie. Dość powiedzieć, że specjalnie pod Łowicz zjeżdżali się inżynierowie z całej Europy, żeby podpatrzyć jego konstrukcję. Zastosowanie spawów pozwoliło na dużą oszczędność stali i zmniejszenie ogólnego ciężaru mostu. Szacuje się, że podobna konstrukcja nitowana musiałaby ważyć około 20% więcej niż spawana.