Na Mazowszu

Jeśli chcesz umieścić swój obiekt w naszym katalogu bądź założyć własną stronę w serwisie bywajtu.pl, napisz do nas
Obiekty ostatnio dodane do katalogu:

Bierzewice

Bistro Bagatelle

Budy Grabskie

Grabskie Sioło


Moderatorzy:
    pioter

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS

Na Mazowszu


Ciekawe miejsca, historia, agroturystyka na Mazowszu i w bliskiej okolicy Mazowsza.

28/08/14 od Atavus

Liw

Ostatni bastion wolnego Mazowsza

Tak dzisiaj wygląda zamek w Liwiu Tak dzisiaj wygląda zamek w Liwiu (http://www.google.pl/imgres...)

Niespodzianka!

Liw to typowy przykład turystycznej niespodzianki po Mazowiecku. Można się na nią natknąć jadąc z Wyszkowa do Siedlec, stosunkowo blisko Warszawy a zarazem z dala od głównych traktów. Ni stąd ni z owąd w monotonnym krajobrazie mazowieckiej równiny wyrasta nam potężna gotycka wieża-  relikt piastowskiego zamku.

Widok zaskakujący, zwłaszcza gdy przyjrzymy się bliżej zabytkowi, dostrzeżemy fragmenty dawnych murów i zarys jednego z największych niegdyś zamków Mazowsza. Od razu widać, że musiała to być w przeszłości znaczna i ważna budowla. Tylko…dlaczego tutaj? Daleko stąd do granicy, ziemia wcale nie jakaś nadzwyczaj urodzajna, a i przepływająca obok struga wodna, zwana Liwcem, nie mogła mieć znaczenia handlowego z racji swojej obszerności. Gdzie więc przyczyna?

Wszystko zaczyna się...w bagnie

Historia Liwia zaczyna się w XIII w., kiedy książęta mazowieccy przenieśli dotychczasowy gród w Grodzisku na miejsce dzisiejszego zamku. Inaczej wyglądała ówczesna mapa polityczna, Mazowsze było niepodległym księstwem rozbitej na dzielnice Polski, a rzeka Liwiec wyznaczała jego wschodnią granicę. Za rzeką zaczynały się ziemie pogańskich Litwinów, sąsiadów agresywnych i często urządzających rajdy łupieżcze na Mazowsze, niekiedy docierające aż do Rawy Mazowieckiej czy Łęczycy.  

Mimo skromnego koryta, Liwiec nie był jednak łatwą przeszkodą do pokonania. Otaczały go rozległe mokradła – stąd też jego nazwa, wywodząca się z jęz. bałtów a oznaczająca „bagnisko”. Niewiele było dróg przez tę rzekę, a najdogodniejszym miejscem przeprawy był bród  w dzisiejszym Liwie. To z tego powodu już od XIII w. wzniesiono tutaj umocnienia i ustanowiono kasztelanię, która stała się  główny punktem obrony wschodniego Mazowsza.

Na Litwe i Ruś - tuż tuż

Gród w Liwiu rozwijał się w oparciu o swoją funkcję administracyjną, militarną, ale także handlową, korzystając z położenia na szlaku wiodącym na Litwę i Ruś. I chociaż prawa miejskie nadano mu w 1421 r., już po budowie zamku,  przypuszcza się, że Liw mógł otrzymać lokację na prawie chełmińskim jeszcze w połowie XIV w.

W 1421 r. książę Janusz I ufundował zamek w Liwie, na wschód od miasta i tuż przy samej przeprawie. Była to potężna gotycka budowla, wzniesiona na planie kwadratu o boku 80m, na sztucznie usypanym wzniesieniu. Był tam Duży Dom – siedziba kasztelana, wieża bramna z mostem zwodzonym oraz dziedziniec otoczony murami o 6 metrowej wysokości, zwieńczonymi blankami.

Przed zamkiem znajdował się drewniany przygródek, z zabudowaniami gospodarczymi, zamieszkały przez ludność służebną, obsługującą Liwski garnizon. Dostępu do całości broniła rzeka i mokradła, przecięte pojedynczą groblą łączącą zamek z miastem.

Ostatnia z książąt Mazowieckich- Anna, i jej dwaj bracia, podstępnie zamordowani (najprawdopodobniej) na polecenie Bony Sforzy Ostatnia z książąt Mazowieckich- Anna, i jej dwaj bracia, podstępnie zamordowani (najprawdopodobniej) na polecenie Bony Sforzy (https://www.google.pl/searc...)

Dziedziczka

W 1522 r. po Annie Radziwiłłównie zamek odziedziczyła jej córka, Anna, ostatnia z linii Piastów Mazowieckich. Gdy w 1526 r. zmarł ostatni książę Mazowiecki – Janusz III, Mazowsze zostało anektowane przez Królestwo Polskie. Jednakże księżna Anna zdołała zachować skrawek księstwa ze stolicą w Liwie, i do końca życia procesowała się o majątek z  Zygmuntem Starym, którego posądzała o zlecenie zabójstwa jej braci.

W tych latach zamek został przebudowany. Podniesiono wysokość murów do 12 m, powiększono bramę oraz budynek dworski. Na zamkowym dziedzińcu wzniesiono także dom gospodarczy oraz spichlerz. Jak się okazało, nie na próżno, gdyż okrojone dziedzictwo Anny było wielokrotnie najeżdżane i oblegane przez wojska królewskie.

Złoty Wiek

Gdy w 1537 r. władzę nad Liwiem przejął starosta koronny, miasto ponownie rozkwitło, korzystając z położenia na styku Litwy i Korony. Zaczęły wówczas odbywać się tutaj sejmiki ziemskie i sądy grodzkie, a w 1572 r. Liw został wskazany jako jedno z trzech potencjalnych miejsc I sejmu elekcyjnego.

XVII w. był już mniej szczęśliwy dla miasta, które utraciło znaczenie na rzecz sąsiedniego Węgrowa. W tym czasie osłabł kluczowy dla mieszkańców Liwia handel zbożem, w 1631 r. przyszła zaraza, aż w połowie stulecia Potop Szwedzki spowodował jego wyludnienie. 

Co roku w sierpniu odbywa się na terenie Zamku w Liwie turniej rycerskich, którego nieodzowną atrakcją programu jest bitwa średniowieczna. Niesamowite wrażenia! Co roku w sierpniu odbywa się na terenie Zamku w Liwie turniej rycerskich, którego nieodzowną atrakcją programu jest bitwa średniowieczna. Niesamowite wrażenia! (własne)

Kryzys

W czasie II wojny północnej, w 1700 Szwedzi zburzyli zamek i większość zabudowy miejskiej, skazując ostatecznie Liw na marginalizację. Gdy w 1795 r. Liw został włączony do zaboru austriackiego, zlikwidowano ostatecznie ziemię Liwską a stolicą krainy stały się Siedlce.

W 1831 r. , podczas Powstania Listopadowego, próbowano tutaj powstrzymać marsz na Warszawę wojsk Iwana Dybicza. Bitwa była krwawa, i co gorsza, Polacy zarazili się tutaj od wroga cholerą.

W 1866 miasto zostało ukarane za wsparcie Powstania Styczniowego, i rosyjskie władze odebrały mu prawa miejskie. Liw utracił resztki swej dawnej świetności i miejskiego charakteru.

Kustosz

 Jednakże w czasie II wojny światowej miała tu miejsce dość zabawna historia. Hitlerowcy zająwszy te tereny, nakazali rozebranie resztek zamku w celu pozyskania cegieł. Młody kustosz zamku, Otto Warpechowski, zdołał wówczas wmówić okupantom, że tak naprawdę jest to krzyżacki zamek, dzięki czemu zaprzestano dzieła zniszczenia, a nawet przeciwnie – rozpoczęto renowacje.

Jak widać, za senną maską mazowieckiej wsi może drzemać niejedna ciekawa historia.