bywajtu

Bodzów to niewielka wieś przyłączona do Krakowa w 1941 roku. Wiele źródeł podaje, że najcenniejszym zabytkiem Bodzowa jest Kaplica Matki Boskiej Śnieżnej ufundowana w 1637 roku, jednak o atrakcyjności tego miejsca decyduje chyba kilka innych rzeczy.

Mapa Bodzowa "Map of Bodzów (1934), Krakow, Poland" autorstwa Zygmunt Put Zetpe0202 - Praca własna. Licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0-2.5-2.0-1.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.or... Mapa Bodzowa ("Map of Bodzów (1934), Krakow, Poland" autorstwa Zygmunt Put Zetpe0202 - Praca własna. Licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0-2.5-2.0-1.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.or...)

Zacznijmy od kamieniołomu Bodzów, gdzie od XIX wieku wydobywano moceński wapień ostrygowy (na podstawie danych PAN). Wydobycie przerwano jeszcze w XX wieku, co aktualnie daje niesamowite możliwości wykorzystania terenu. Fora internetowe podpowiadają, że odbywają się tam „strzelanki” asg z dokładnie opisanymi scenariuszami. Więcej możecie poczytać na forum asg w Krakowie. Bardzo często na terenie nieczynnego wyrobiska oberwać można kulką z farbą. A w maju 2006 roku odbyły się tam Mistrzostwa Polski w trialu motocyklowym na otwartym powietrzu.

Kamieniołom Bodzów widziany ze skarpy, w tle Kraków M. Jabłoński Kamieniołom Bodzów widziany ze skarpy, w tle Kraków (M. Jabłoński)

Powyżej skarpy, już na terenie Uroczyska Kostrze, znajduje się Fort międzypolowy artyleryjski 53 Bodzów. Powstał w 1884 roku jako ziemno-drewniany fort, z biegiem czasu go rozbudowano i osiągnął swój ostateczny kształt tuż przed I wojną światową. Wtedy też przekształcono go w fort murowany ze stałym wałem i schronem. Zarówno I, jak i II wojna światowa nie spowodowały zniszczeń fortu. Jego kres nastał dopiero za rządów komunistów. W 1955 roku podjęto decyzję o jego rozbiórce w celu uzyskania cegieł. Następnie oszacowano, że jest to nieopłacalne, więc wysadzono go w powietrze. Co się dało rozkradziono, resztę pozostawiono i tak właśnie zastajemy fort dzisiaj: niezabezpieczony, nierozpoznany i niebezpieczny. Każde miejsce może się zapaść lub być tylko zakrytą trawą pustką.

Aktualny wygląd fortów "Fort53 Bodzow 20070902 1206" autorstwa Jakub Hałun - Praca własna. Licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0-2.5-2.0-1.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.or... Aktualny wygląd fortów ("Fort53 Bodzow 20070902 1206" autorstwa Jakub Hałun - Praca własna. Licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0-2.5-2.0-1.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.or...)

Po forcie można jeździć na rowerach i chodzić pieszo, a z góry rozciąga się piękny widok M. Jabłoński Po forcie można jeździć na rowerach i chodzić pieszo, a z góry rozciąga się piękny widok (M. Jabłoński)

Nie fort jednak przyciąga najwięcej miłośników militariów, ale kawerny, które Austriacy i Niemcy wybudowali jako jego umocnienie. Jest ich siedem w różnych rozmiarach: od bardzo małych jednokomorowych do rozbudowanych systemów wielokomorowych. Właśnie taki rozbudowany system miałem okazję kilka lat temu mierzyć, a teraz oprowadzić po nim żonę i koleżanki. Jego wszystkie wejścia (jest ich aż 6!) znajdują się w czole skarpy nad kamieniołomem. Dwa zapewniają jedynie możliwość wyjścia na wąską kruchą półeczkę. Obok niej znajdują się nawet ringi zjazdowe (warto odświeżyć sobie podstawy wspinaczki), ale nie wiem kto chciałby wspinać się w tak kruchym i zarośniętym terenie.

Jedno z wyjść z kawerny, po lewej ringi zjazdowe M. Jabłoński Jedno z wyjść z kawerny, po lewej ringi zjazdowe (M. Jabłoński)

Wewnątrz panują zupełne ciemności, więc warto zabrać ze sobą jakieś źródło światła. Mapa nie jest potrzebna, bo idąc w którymkolwiek kierunku, na powno znajdziemy jedno z wyjść.

Wnętrze kawerny wygląda jak zwykła jaskinia M. Jabłoński Wnętrze kawerny wygląda jak zwykła jaskinia (M. Jabłoński)

Wejście do kawerny M. Jabłoński Wejście do kawerny (M. Jabłoński)

Dokładnych lokalizacji nie podaję ze względu na bezpieczeństwo czytelnika. Świetnie przygotowaną mapę wykonano na wikimapie, co powinno wystarczyć bardziej doświadczonym. Tym mniej doświadczonym polecam wyprawę do Uroczyska Kostrze, skąd podziwiać można piękną panoramę Krakowa, włącznie z kościołem Kamedułów i zamkiem w Przegorzałach. Zachęcam do odkrywania zapomnianych i ukrytych miejsc w Krakowie.