FOTOKOMÓRKA

Moderatorzy:
    pinot AgnesO

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy i obserwujący
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

23/10/13 od Antisaina
W temacie: HISTORIA FOTOGRAFII

Wyklejanki Beyera

i inne pomysły

Powoli staje się doceniany, a jego prace są wystawiane i publikowane. Działał jeszcze za czasów zaborów, dzięki czemu historia jest bogatsza o zdjęcia, jakie robił powstańcom. Jego atelier było również świadkiem wielu historii, jak chociażby słynne zdjęcia pięciu poległych. Swego czasu były bardzo popularne wśród patriotów. Dzięki temu były powielane w setkach egzamplarzy. Stanowiło do dowód na bestialstwo zaborców.

Geneza tych zdjęć jest w miarę prosta. Podczas antyrosyjskiej manifestacji, wojska carskie otworzyły ogień do tłumu, w wyniku czego były ofiary śmiertelne. Pięć ciał umieszczono w Hotelu Europejskim, do którego przyszedł Beyer i wykonał zdjęcia (pomijam dociekania czy to sam Beyer wywoływał zdjęcia, czy któryś z jego asystentów). Następnie zestawił je ze sobą. Ta kompozycja jest znana powszechnie jako zdjęcie Pięciu Poległych. Fotografia ta stała się swoistym symbolem popularnym wśród patriotów. 

Pięciu Poległych Pięciu Poległych (Karol Beyer)

Inną ciekawą fotografią wykonaną przez Beyera jest zdjęcie przedstawiające Delegację miejską. Dlaczego ciekawe? Przyjrzyjcie się, czy ci panowie nie wyglądają jak wycięci i wklejeni? Tak w rzeczywistości było. Portret zbiorowy był w tamtych czasach dużą trudnością. Beyer nie dysponował aż tak dużym studiem by wszyscy na zdjęciu zostali prawidłowo oświetleni. Ponadto każdy z pozujących musiał być odpowiednio długo w bezruchu. Przy tak dużej grupie zadanie to wydaje się właściwie niewykonalnym. Karol Beyer sprytnie wybrnął z tego.

Delegacja miejska 1861 rok Delegacja miejska 1861 rok (Karol Beyer)

Warto zwrócić uwagę na tego fotografa. Tym bardziej, że to nasz - polski fotograf.