FOTOKOMÓRKA

Moderatorzy:
    pinot AgnesO

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy i obserwujący
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

08/06/14 od AgnesO
W temacie: ARTYŚCI

Weegee: fotograf ze zdolnościami paranormalnymi

Z pseudonimem Weegee zetknęłam sie przy okazji lektury biografii Diane Arbus. Rozwinęła ona w swych fotografiach temat, który wcześniej podjął Weegee, a właściwie Arthur Fellig. Zmarł on pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku, kiedy to Arbus przechodziła swój najlepszy artystycznie okres.

Słowo weegee bierze się od drewnianej tablicy Ouija (czyt. łi-dżi) której używa się do seansów spirytystycznych. Wyryte na niej litery po kolei wskazuje duch, odpowiadając tym samym, na zadane przez uczestników pytanie. Natomiast pseudonim Arthura Felliga - Weegee, wziął się od nadprzyrodzonych zdolności Felliga, które mu przypisywano, i które pozwalały mu zjawiać się w danym miejscu przed wszystkimi. Mówi się też, że podsłuchiwał on policjantów, aby zawsze być w odpowiednim miejscu jak najszybciej - podobno w 1938 roku, był jedynym dziennikarzem, który miał do tego prawo.

(Weegee; International Center of Photography/http://en.wikipedia.org/wiki/File:Weegee-International_Center_of_Photography.jpg)

Weegee fotografował praktycznie tylko w nocy. Od lat 20-tych zajmował się czarno-białym fotoreportażem. Jest uznawany za jednego znajwybitniejszych fotoreporterów w ogóle. Ukazywał owiane tajemnicą, niebezpieczne, nocne życie Nowego Jorku. Do jego ulubionej tematyki należały miejsca zbrodni. Fotografował zamordowanych dziesięć minut po zdarzeniu, dlatego tak bardzo zależało mu aby zjawiać się na miejscu wcześniej niż policja. Ofiary w kałużach krwi, nocne imprezy mieszkańców Nowego Jorku, w tym szefów mafii, to to, co Felliga fascynowało najbardziej. Jego fotografie są pełne niepokoju. Przywodzą mi na myśl złe sny i wyrwane z kontekstu zbrodnicze sceny, które jeszcze podkręca błysk lampy fotograficznej, niezbędnej w fotografiach robionych nocą.

W 1945 roku, Weegee opublikował swą pierwszą książkę Naked City. Bardzo znaczący tytuł wskazuje na to, czym wyróżniały się jego zdjęcia - surowe, pozbawione subtelności, w bezpośredni sposób pokazujące specyficzne, momentami przerażające nocne życie miasta.