bywajtu

Aqua Park, o którym tu mowa, położony jest na Litwie w Druskiennikach.
 

Otworzony został stosunkowo niedawno. Od początku cieszył się dużym zainteresowaniem Polaków (czyżbyśmy tak bardzo lubili wodne rozrywki?:)), szczególnie tych mieszkających niedaleko granicy polsko-litewskiej. Świadczą o tym rejestracje samochodów stojących na parkingu w okolicy basenu.

Wszelkie informacje, którymi jesteśmy zainteresowani przed udaniem się do Aqua Parku można znaleźć na stronie internetowej: www.akvapark.lt/pl/. Jest ona dostępna w czterech językach, także po polsku. Dzięki temu można wcześniej zdecydować jaką opcję wejścia na basen wybrać. Do wyboru mamy bilety 2-godzinne, 3-godzinne, 4-godzinne lub całodniowe. Ceny zależą także od tego, czy wybierzemy jedną, czy dwie strefy. W pierwszej strefie mamy dostęp do wszystkich zjeżdżalni. Są takie, na których zjeżdża się na plecach, i takie, na których zjeżdża się na pontonach. Są łagodne i ze stromym torem zjazdu. Warto skorzystać również z „morza” i dać się ponieść na dmuchanym kole jego falom. Gorąco polecam, gdyż była to moja ulubiona atrakcja w tym miejscu.
W przypadku, gdy mamy dość adrenaliny można zrelaksować się leżąc  na pontonie i będąc niesionym przez nurt wody wyznaczoną trasą. Odpoczynek daje także jacuzzi (czasami moment trzeba poczekać aż zwolni się w nim miejsce) lub sauny. W pierwszej strefie są dwie sauny. W przypadku, gdy ktoś ma ochotę wyłącznie na relaks powinien wykupić także bilet na drugą strefę. Tu jest znacznie więcej saun, a co z tym związane, są one bardziej zróżnicowane. W saunach prowadzone są sesje (informacje na ich temat można uzyskać na wspomnianej już stronie). Na jednej z sesji otrzymuje się np. sól do peelingu ciała, inna gwarantuje nam maseczkę na twarz. W drugiej strefie znajduje się także bar wodny oraz scena, na której prezentowane są m.in. taniec brzucha, koncerty muzyczne, pokazy bielizny itp.
Wybór czy kupić bilet na jedną strefę, czy na dwie zależy od naszych oczekiwań i upodobań.:)

Basen zaostrza apetyt. Po jego opuszczeniu, przebraniu i rozliczeniu się z kasą udaliśmy się na obiad do restauracji znajdującej się w tym samym budynku. Wystrojem nawiązywała ona do podwodnego świata. W jaki sposób? W podłodze znajdowały się baseny o nieregularnym kształcie. Pływały w nich ryby, które doskonale było widać, gdy stanęło się na mostku  nad akwarium.

Oprócz restauracji na terenie budynku znajdują się również sklepiki. Można w nich kupić przede wszystkim biżuterię. Oczywiście nikogo nie powinno dziwić, że w głównej mierze wykonaną z bursztynu. Poza sklepikami z biżuterią bez problemu znajdziemy również miejsca ze sprzętem basenowym. Od czepków, poprzez ręczniki, klapki, stroje oraz okularki.

Istnieje możliwość noclegu w Hotelu Aqua (ten sam budynek co basen). Dla gości hotelowych godzina pobytu na basenie jest wliczona w cenę pokoju. Jakie są warunki hotelowe? Nie wiem. Po krótkim spacerze w najbliższej okolicy udaliśmy się na nocleg do Wilna.


***Kilka informacji praktycznych:
1) Waluta na Litwie to lit. Narodowy Bank Polski podaje, że średni kurs lita na dzień dzisiejszy wynosi ≈1,14.
2) Opłacalne jest posługiwanie się kartą płatniczą. Należy jednak pamiętać, że nie wszędzie i nie za wszystko nią zapłacimy.