"Dzika" Europa
8 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    pinot WiktorOnoff Ola Agata Atavus AgnesO mzag ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

27/07/11 od Agata
W temacie: Turcja

Pływałam w Eufracie

Miasteczko ukryte w górskiej dolinie. Gdzieś w Anatolii, z widokiem na rzekę-legendę.

Mówi się, że region Eufratu i Tygrysu to kolebka cywilizacji. Obie rzeki mają swoje źródła właśnie we wschodniej Turcji. W okolicy Kemaliye, 160 km na północ od Malatyi, Eufrat i wąwóz, którym płynie wyraźnie zdominowały krajobraz. Sama podróż z oddalonego zaledwie o 40 km Arapgiru to przygoda. Droga nie jest w dobrym stanie, nieustannie wije się między górskimi szczytami, podróż trwa dwa razy dłużej niż powinna. Aż w końcu pojawia się On. Kolor wody ciężko opisać, a tym bardziej połączenie szerokiej wijącej się wstęgi z urwiskami dookoła. Po drodze jest kilka ujęć wody pitnej (krystalicznie czystej i smacznej, to typowe dla tego regionu kraju), dobrze zatrzymać się przy jednym z nich i chłonąć widok całym sobą. Kiedy będzie się miało okazję tu wrócić, skoro jest tak bardzo nie po drodze?
 

 


W Kemaliye (nazwę miasteczka zmieniono na cześć Ataturka, czyli Mustafy Kemala Paszy) słońce przyjemnie gładzi skórę, a bogatym w tlen powietrzem oddycha się jakoś inaczej. Dawne Eğin (nazwa ta nadal jest w użyciu, czasami nawet wypiera nową; ciekawa jest też nazwa w staroormiańskim – Akn, czyli wiosna) to urokliwe miasteczko otoczone skalnymi ścianami, znane nie tylko z powodu oszałamiająco pięknych widoków na Eufrat, lecz także ze swojej historycznej zabudowy – wiele tu tradycyjnych ottomańskich domów. W końcu był to ważny punkt na Jedwabnym Szlaku. W przeszłości silne były tu wpływy ormiańskie, ale przede wszystkim greckie. Co było później – można się łatwo domyślić, znając choć trochę historię Turcji. Warto przysiąść się do miejscowych, by posłuchać historii o przeszłości, jej blaskach i cieniach. Mieszkańcy chętnie oprowadzają po swoim miasteczku, pokazując coraz to ciekawsze miejsca i domy. Nie są przyzwyczajeni do turystów – w końcu większość z nich to Turcy z okolicy odwiedzający rodzinę, czyli jak zwykle w tym regionie kraju można być jedynym Europejczykiem. Turecka gościnność działa na pełnych obrotach, pojawiają się szklaneczki z herbatą. 

 

 

Spacer po wąskich uliczkach mógłby właściwie nigdy się nie skończyć, ale miasteczko jest niewielkie. Wspaniale wykończone drewnem domy w końcu się kończą. Zwróćcie uwagę na drzwi z niezwykłymi kołatkami. Ta mniejsza, bardziej zdobiona, była używana przez kobiety, natomiast bardziej prosta i większa – przez mężczyzn. Wydają inne dźwięki, dzięki czemu domownicy od razu wiedzieli, kto zawitał w ich progi i mogli się odpowiednio zachować.

Miejscowi wierzą, że natura wokół ich małej ojczyzny jest w stanie uleczyć ciało i duszę. Region powoli staje się świetnym punktem dla amatorów wspinaczki, kanioningu, raftingu, wioślarstwa, kolarstwa górskiego. Jeżeli nie ma się nic do stracenia, to też wymarzone miejsce na spróbowanie base jumpingu. Kemaliye może odzyskać dawną świetność, ma tyle do zaoferowania, nie tylko wielbicielom aktywności na świeżym powietrzu . Ale z tłumem turystów na ulicach i szlakach straci też trochę ze swojej tajemniczości, dlatego warto pojechać tam jak najszybciej, póki droga do ukrytej doliny jest jeszcze pusta .

 

 

I wisienka na torcie. Zanurzam się w tej niezwykłej wodzie, chociaż miejscowi ostrzegają przed niebezpiecznym nurtem. Ale to w końcu Eufrat. Trudno wytłumaczyć to podekscytowanie, wręcz euforię, kiedy go zobaczyłam. Właściwie wszyscy czuliśmy się podobnie, zaczęliśmy tańczyć przy ujęciu wody, śmiejąc się jak wariaci – takie doświadczenie niesamowicie zbliża. A pływanie w nim to naturalna kolej rzeczy. Przed oczami widzę siebie, słuchającą na lekcjach o Babilonie, Mezopotamii, Tygrysie i Eufracie. Nigdy nie sądziłam, że będą otaczać mnie wody legendy. Za to zakochałam się w Turcji po raz kolejny.
 
  • Kemaliye Kemaliye
  • Kołatka Kołatka
  • Wolontariusze w szalonym tańcu nad Eufratem Wolontariusze w szalonym tańcu nad Eufratem
Ostatnio komentowane na stronie:
14/11/2010 MG

Wodospady Krka

Plitwice w gorszym wydaniu.
3 komentarze, ostatni z 06/11/2018 od Jacko
02/09/2014 ruda

Gjipe

najpiękniejsza plaża w Albanii
3 komentarze, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
19/08/2014 ruda

Ksamil

1 komentarz z 26/05/2017 od orciobiq