"Dzika" Europa
8 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    pinot WiktorOnoff Ola Agata Atavus AgnesO mzag ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

28/08/11 od Agata
W temacie: Turcja

Dwa światy

Cmentarze w Stambule i Arapgirze

Te miejsca uciekają uwadze wielu turystów. Większości z nich nie ma w przewodnikach. Tym lepiej. W Stambule są setki cmentarzy, nowych i starych. Nie ma lepszego miejsca na spokojny spacer, z dala od tłumów turystów pod Błękitnym Meczetem. A wystarczy oddalić się tylko trochę od głównych turystycznych szlaków – niemal obok każdego meczetu jest niewielki, przeważnie bardzo stary cmentarz. Kolejny szczegół, tak bardzo inny na Zachodzie. Im dalej od centrum miasta, tym bardziej zaniedbane, ale też puste i spokojne, skrywające się pod kopułą z drzew. Wytchnienie od pędzącego, upalnego miasta.
 
(A.Kozłowska)
 
Weźmy taki przy mauzoleum sułtana Mahmuta II, przy Divan Youlu, na którym spoczywa około 150 dygnitarzy z czasów późnego Imperium Osmańskiego. Piętnaście minut od Błękitnego Meczetu. Jest niewielki i uroczo zacieniony, w zagłębieniach przypominających kamienne misy wylegują się koty. Dominują dwa kolory – zieleń roślin i biel marmuru, dlatego sprawia chłodne wrażenie, taki prawdziwy wieczny spokój. Co ciekawe, wejście na cmentarz jest również wejściem do kawiarni, znajdującej się na podwyższeniu na jego końcu. Dość niesamowite połączenie. Pijesz świetną turecką kawę, obok lokalni raczą się nargilą, a 20 metrów obok stoją imponujące kamienne nagrobki z wyrytymi wersetami Koranu. Niektóre wyglądają jak małe ołtarze, z wystrzelającymi w niebo smukłymi kolumienkami, jeden przypomina żagiel. Niezwykłe, jak z ciężkiego kamienia udało się stworzyć coś tak lekkiego.

Chociaż większość owych przymeczetowych nekropolii jest podobna, można znaleźć wyjątki. Jak ten przy Şehzade camii (który to meczet trzeba swoją drogą koniecznie zobaczyć). Zazwyczaj puste kamienne zagłębienia są tu wypełnione kwiatami, wszędzie powaga marmuru jest złamana bielą, różem i czerwienią. Może to nietypowe słowo, ale aż ciśnie się na usta – jest wesoło.
 
(A.Kozłowska)
 
Zupełnie inne są cmentarze na wsiach czy w małych miasteczkach, jak Arapgir. Prócz niemal niewidocznego ormiańskiego cmentarza tuż za szkołą, który nadal czeka na odbudowanie i bardziej przypomina łąkę podczas suszy, całe wzgórze nad miasteczkiem usiane jest cmentarzami. Sprawiają wrażenie opuszczonych, a wrażenie to pogłębia wysuszona słońcem wysoka trawa i cykady. Spacerując tam w ciągu dnia, kiedy żar leje się z nieba, nie spotka się żywej duszy. Dopiero w piątek, najważniejszy dzień dla muzułmanów, ludzie czasem odwiedzają swoich bliskich. Ale nie zostawiają kwiatów czy zniczy, najwyżej wodę w metalowych misach na ogrodzeniach – w islamie wierzy się, że ptaki, które ją stąd piją, uwalniają duszę zmarłego.
 
(A.Kozłowska)
 
Wszystkie nagrobki są do siebie podobne – niezwykle proste, z białego kamienia, z wypisanymi danymi zmarłego i wersetami z Koranu (np. Torunlarim oldu herkese iyilik ettim, pol. Byłem dobry dla wszystkich moich wnuków). Wszyscy nagle stali się równi, nie ma wyścigu nagrobków, jak często na polskich cmentarzach. Tuż za bramami kończy się też Arapgir, zaczynają górskie szczyty. Nie było piękniejszego miejsca na ten cmentarz. I chociaż żar wciąż leje się z nieba, a drzew dających cień jest niewiele, chciałoby się zostać jeszcze chwilkę, odcyfrowując wersety z Koranu. Dziwne, przecież dookoła jest tylko sucha trawa.
  • (A.Kozłowska)
  • (A.Kozłowska)
  • (A.Kozłowska)
  • (A.Kozłowska)
  • (A.Kozłowska)
Ostatnio komentowane na stronie:
14/11/2010 MG

Wodospady Krka

Plitwice w gorszym wydaniu.
3 komentarze, ostatni z 06/11/2018 od Jacko
02/09/2014 ruda

Gjipe

najpiękniejsza plaża w Albanii
3 komentarze, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
19/08/2014 ruda

Ksamil

1 komentarz z 26/05/2017 od orciobiq