Dolina Valbony
Valbona lub Dolina Valbony to drugie pod względem popularności miejsce, z którego można zdobywać po albańskiej stronie Góry Prokletije (Przeklęte). Jednak przybywa tam znacznie mniej turystów niż do położonego za Przełęczą Valbona Thetu, choć to do niej wiedzie lepsza jakościowo droga. Mimo wszystko jednak dojazd do tej przepięknej doliny wcale nie jest taki prosty, gdyży wiodące do niej drogi z różnych części kraju są długie, kręte i zajmują naprawdę dużo czasu.
Najprostsza z dróg, przejezdna również dla aut, które nie wiele mają wspólnego z 4x4, wiedzie ze Shkodry przez Puke, Fushe Arrez i Bajram Curri. Warto jednak dodać, że najprostsza nie oznacza najkrótsza i prosta, gdyż zasadniczo trasa ta ma chyba milion zakrętów, a osiągana prędkość nie przekracza 30-40km/h. Nie polecam pokonywać jej w nocy, gdyż dodatkowo może przysporzyć sporo emocji (niekoniecznie tych dobrych). Jeśli dodać, że jest tam wąsko a mijanek praktycznie nie ma, to robi się jeszcze ciekawiej. O pozostałych drogach dojazdowych nie bardzo mogę się wypowiedzieć, gdyż nimi nie jechałam. Większość jednak nadaje się bardziej dla samochodów 4x4.
Jeśli chodzi o drogę wiodacą przez Dolinę Valbony do wsi Valbona, to w przeważającej części jest ona szutrowa i ciągle trwa jej budowa. Jest przejezdna i za jakiś czas będzie na niej piękny i świeżutki asfalt. Teraz czeka nas jazda w pyle i po nierównościach. Mimo wszystko jednak nie ma tragedii. Przez samą wieś Valbona wiedzie asfaltowa droga. Przy niej stoją liczne campingi, restauracje i 2-3 większe hotele. Część campingów jest bezpłatna, na części natomiast zapłacimy po parę euro za nocleg (2-3EUR).
Jeśli nastawiamy się na trekking po Prokletije z Valbony musimy się przygotować na naprawdę długą wędrówkę. Wiedzie stamtąd tylko kilka jednodniowych tras, większość jednak wymaga czasem paru dni trekkingu. Warto zatem wybrać się do Valbony na dłużej, w szczególności, jeśli mamy ochotę zrobić wiele ciekawych, górskich tras. Szlaki w większości są wyznakowane, lecz niekiedy, w szczególności w wyższych partiach gór, oznakowania nie są zbyt częste a czasami w ogóle ich nie ma. Dostępna w informacji turystycznej mapa zawiera sporo błędów, ale jeśli nie mamy do dyspozycji innej mapy, lepiej chociaż ją nabyć, by mieć podstawowe informacje (cena mapy to 500lek - 15zł).
(NH53, CC BY 2.0, https://www.flickr.com/phot...)
PS. moimi zdjęciami z Valbony pochwalę się po powrocie do kraju, gdyż setki zrobionych tam zdjęć, czekają na dwóch lustrzankach, aby je obrobić ;)