Biertan i warowny kościół
wioska schowana wśród tarasowych wzgórz Transylwanii
Rumuński Siedmiogród to kraina fortyfikowanych kościołów.
Niegdyś w wyniku ciągłego zagrożenia ze strony Imperium Osmańskiego mieszkańcy wiosek potrzebowali schronienia. A że najtrwalszym i najbezpieczniejszym budynkiem w wiosce zazwyczaj był kościół, to też z czasem zyskiwał on obwarowania, mury i zabezpieczenia upodabniając się coraz bardziej do zamku.
Jeden z najwspanialszych warownych kościołów Rumunii znajduje się w małej wiosce Biertan, niedaleko Mediaş i Sighişoary. Zarówno wioska jak i kościół zostały objęte patronatem UNESCO.
Twierdza z wieżami i kościołem góruje nad malutkim rynkiem wioski. Jej rozmiar i masywność w porównaniu z kruchymi domkami robi niesamowite wrażenie. Zwiedzając twierdzę warto zajrzeć do Baszty - mauzoleum, gdzie znajdują się nagrobki dostojników, którzy rezydowali w Biertan, a także do tzw. „Katolickiej wieży” z pięknymi freskami.
Sama wioska również jest przepiękna. Patrząc z murów twierdzy na dachy, które były świadkami prawdopodobnie już 7 wieków(!), białe ściany domków i zielone wzgórza, po raz kolejny czułam się jakby rumuński wehikuł czasu zabrał mnie w średniowiecze.
I bardzo, bardzo chciałam aby wioska w swym obecnym kształcie przetrwała przynajmniej kolejne 700 lat