3 osoby
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Dotknąć Mont Blanc
Wjazd na najwyższą górę Europy
Podczas narciarskich wyjazdów do Włoch, najczęściej decydowaliśmy się na Dolomity. Cortina d'Ampezzo, Marilleva, Madonna di Campiglio - cudowne krajobrazy, ciepło i idealnie przygotowane stoki. Niestety to wszystko przyciąga tłumy amatorów białego szaleństwa a tłok na stoku jest gorszy, niż najgorsze warunki atmosferyczne.
Valle d'Aosta (Pila)
(Anna Ciepiela)
Postanowiliśmy spróbować czegoś nowego i wybraliśmy się do Valle d'Aosta. Dolina Aosty graniczy z Francją i Szwajcarią, i obejmuje najwyższe partie Alp. Znaleźliśmy to, czego szukaliśmy - ludzi było znacznie mniej, trasy równie dobrze przygotowane, tylko często wyżej - a więc zimniej.
Valle d'Aosta (Pila)
(Anna Ciepiela)
Valle d'Aosta (La Thuile)
(Anna Ciepiela)
Będąc tak blisko, nie mogliśmy nie skorzystać z okazji. Pojechaliśmy zobaczyć na własne oczy legendarną Monte Bianco.
Dojechaliśmy do miejscowości Courmayeur (La Palud), najbliżej położonej, od włoskiej strony góry, gdzie dowiedzieliśmy się, że jeśli chcemy, możemy wjechać jeszcze wyżej, kolejką linową. Chcieliśmy oczywiście.
Valle d'Aosta - Courmayeur
(Anna Ciepiela)
Na górę najpierw jechało się dużą kolejką (na kilkadziesiąt osób), potem była stacja przesiadkowa i dalszą podróż odbywało się w starutkiej, malutkiej (3-5 osobowej) gondolce.
Funivie Monte Bianco
(Anna Ciepiela)
Po tych atrakcjach znaleźliśmy się w punkcie widokowym Punta Helbronner, na wysokości 3.462 m n.p.m.. Niezapomniany widok. Mont Blanc znajduje się tak blisko, że niemal na odległość wyciągniętej ręki. Majestat tej ogromnej góry sprawia, że człowiek czuje się całkowicie bezbronny. Zdaje sobie sprawę, że pysznie rozbuchana cywilizacja nigdy nie dorówna tym groźnym cudom natury.
Monte Bianco - Widok z Punta Helbronner
(Anna Ciepiela)
Z Punta Helbronner można jechać jeszcze troszkę wyżej - do Aiguille du Midi (3.842 m n.p.m.). Nam wystarczył niezwykły widok z 400 metrów niżej. W oba miejsca można się dostać też od strony francuskiej - z Chamonix.
Punta Helbronner przyciąga również amatorów sportów ekstremalnych - zaawansowani narciarze i snowboardziści mogą stamtąd zjechać na sam dół - z powrotem do Courmayeur. Dlatego wjeżdżając kolejką, spotkamy na pewno parę osób z wyjątkowo długimi i szerokimi nartami (specjalnie do freeridu). Na dole można wykupić opiekę narciarskiego przewodnika, jeżeli marzy nam się taka przygoda. Mi się absolutnie marzy (wręcz śni po nocach), ale wtedy nie starczyło na to czasu i pieniędzy. Następnym razem się uda.
Valle dAosta - Courmayeur - Na górze widać kawałek Monte Bianco, na dole chłopaków, którzy właśnie z niej zjechali i oglądają zrobione w trakcie zdjęcia. Moje marzenie.
(Anna Ciepiela)
Wycieczka kolejkami jest dość droga - za wyjazd i zjazd płaci się około 30-50 euro - ale warta swojej ceny.
Jadąc na górę warto założyć 3 dodatkowe, grube warstwy ubrania - nawet w słoneczny dzień na górze jest bardzo zimno a silny wiatr dodatkowo wychładza ciało. Ja byłam w ciuchach narciarskich (grube spodnie, kurtka, rękawice) i dygotałam.
Słońce na tej wysokości praży ze strojoną siłą - warto zaopatrzyć się w okulary przeciwsłoneczne i krem z wysokim filtrem UV.
-
Salita al Monte Bianco - Rifugio Torino - Punta Helbronner (CC BY-NC 2.0) https://www.flickr.com/photos/mammaoca2008/5495119887/
(Simona)
-
Anna Ciepiela
-
Valle dAosta (Pila)
(Anna Ciepiela)
-
Valle dAosta (Pila)
(Anna Ciepiela)
-
Valle dAosta (Pila - miasteczko)
(Anna Ciepiela)
-
Monte Bianco - Widok z Punta Helbronner
(Anna Ciepiela)
Perełki wybrzeża Asturii 
Via ferraty - bivacco Baracca degli Alpini 
Pływałam w Eufracie 
Via ferraty - nocleg w Dolomitach 
Językowy łamaniec