Boże Narodzenie
2 osoby

w avatarze strony wykorzystano zdjęcie © jorisvo



Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

02/12/14 od ruda

Zbieranie bombek

Każda rodzina ma swoje przedświąteczne i świąteczne tradycje, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Część z nich zanika, a część, mimo upływu czasu są nadal kultywowane. U mnie taką tradycją jest zbieranie bombek, ale nie byle jakich, zwykłych okrąglaków, a bombek figurek.

W sumie od dziecka pamiętam, że na naszej choince wisiały bombki w przeróżnych kształtach. Dominowały oczywiście Mikołaje, zwierzątka, aniołki czy misie. Ale z czasem zaczęły pojawiać się coraz bardziej wymyślne, przybierające kształt postaci, np. Matki Boskiej, Pasterzy, Faraona, Stracha na Wróble itp. A wszystko za sprawą pewnej firmy, która wyspecjalizowała się w tworzeniu tych fantazyjnych bombek. Komozja (a obecnie Komozja Family) to polska firma zajmująca się produkcją moim zdaniem jednych z najpiękniejszych bombek na świecie, które zresztą w ten świat wysyła. Firma powstała w Częstochowie, zaraz po II Wojnie Światowej, z inicjatywy trzech zaprzyjaźnionych rodzin: Kozaków, Mostowskich i Zjawionych i to od pierwszych liter ich nazwisk powstała Ko-Mo-Zja. Początkowo produkowali cygarniczki czyli szklane uchwyty do papierosów bez filtra, na które w tamtym czasie był ogromny popyt. Drugim produktem były szklane, niewielkie pojemniczki na zapachy do ciast. Później w Komozji rozpoczęła się produkcja bombek, które eksportowane były głównie do Stanów. Wtedy modne były bombki o regularnych, obłych kształtach, przyozdobione różnymi wzorkami. Później wprowadzono bombki, które niewiele miały wspólnego z tymi, wykonywanymi wcześniej - były małymi dziełami sztuki, ręnicznie zdobionymi rzeźbami, które wyróżniały się na tle innych tego typu produktów. Komozja oczywiście przeżywała swoje wzloty i upadki, wynikające ze zmian w ustroju politycznym kraju. W latach 90tych firma zaczęła odbudowywać swoją dawną świetność, dzięki kontraktowi podpisanemu z Amerykanami. Do Stanów pofrunęły głównie dwa typ bombek - auta i kufle na piwo, które stały się tam hitem.

W mojej rodzinie bombki Komozji trzymamy jak największe skarby, co roku ciesząc się ich pięknem podczas ubierania choinki. Z każdą bombką wiąże się jakaś historia, wspomnienie, anegdota. Inna sprawa, że bombki te są też wartościowe ze względu na swoją cenę. Nie są najtańsze, ale za rękodzieło i wysoką jakość trzeba swoje zapłacić. Czy warto? Moim zdaniem tak, by przez te kilka dni w roku cieszyć się prawdziwą magią świąt.

Część naszej rodzinnej kolekcji bombek, która z roku na rok się powiększa. Oczywiście mamy w swych zbiorach bombki Komozji. Część naszej rodzinnej kolekcji bombek, która z roku na rok się powiększa. Oczywiście mamy w swych zbiorach bombki Komozji. (ruda)

Zbieranie bombek może być świetną zabawą i miłą, świąteczną tradycją, która wniesie sporo kolorytu do naszego życia. Zbieranie bombek może być świetną zabawą i miłą, świąteczną tradycją, która wniesie sporo kolorytu do naszego życia. (ruda)

Ostatnio komentowane na stronie:
27/11/2014 ruda

Różdżka/ Drzewo Jessego

1 komentarz z 12/02/2016 od roxa
18/12/2013 Agata

Co się jada w Wigilię?

7 komentarzy, ostatni z 07/01/2015 od Agata
07/12/2013 Agata

Od podłaźniczki do choinki

2 komentarze, ostatni z 22/12/2014 od pinot
02/12/2014 ruda

Zbieranie bombek

2 komentarze, ostatni z 09/12/2014 od ruda