bywajtu

Ponieważ moja mama jest zapaloną ogrodniczką nasza wizyta w Batumi nie mogła obejść się bez odwiedzin w ogrodzie botanicznym. Ponieważ już raz było o ogrodzie - to tym razem chciałabym się z Wami podzielić zdjęciami które udało mi się zrobić - tym bardziej, że moja poprzednia wizyta miała miejsce w styczniu, więc zdjęć z ogrodu przywiozłam wyjątkowo mało.

Teraz, w połowie maja, choć pogoda była słaba, to wszystko kwitło, a część kwiatów zdążyła już nawet przekwitnąć. Wrażenie było niezwykłe - czułam się trochę jak w dżungli - warunki w tym regionie Gruzji wyjątkowo sprzyjają roślinności, więc wszystko rośnie tu jak na drożdżach. No i ten zapach - nie do opisania!

Zbiór roślin jaki udało się tu zebrać jest naprawdę imponujący.

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)

Nie brakuje bardzo zarówno roślin pospolitych jak i bardziej wyszukanych.

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)

 Jest też całkiem spora sekcja róż. Pachną tak, że kręci się w głowie!

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)
A tu na zdjęciach - roślinka która została moim numerem jeden ogrodu - z wyglądu pzypomina szczotkę do mycia butelek.

Aleksandra Foryś (Aleksandra Foryś)

kwiatki jak szczotki do butelek Aleksandra Foryś kwiatki jak szczotki do butelek (Aleksandra Foryś)